sobota, 17 marca 2012

Zakupy piątkowe...skromnie


Dziś pół dnia spędziłam w dwóch warszawskich centrach handlowych.
Dawno już nie buszowałam po sklepach. Kompletnie nie miałam do tego głowy, zapału ani czasu.

Nie poszukiwałam niczego konkretnego. Myślałam, że coś interesującego ciuchowego wpadnie mi w oko na wiosnę.
Może też jakaś ciekawa biżuteria, torebka itp.
Bez napinania się, bo w zasadzie „wszystko” mam:), ale tak by uczcić moje małe ostatnie sukcesy zawodowe + z radości, że pogoda piękna za oknem.

I co? Po zwiedzeniu całej masy sklepów wynik taki:

 Ciuchów zero.
Biżu zero.
Torebek – jak wyżej.

Lista ze zdjęcia:
- cień Bell – matowa wanilia nr 145 – ukochany od lat – 7,90 PLN
- cień Ingot – wkład – nr 395 Pearl – 10 PLN
- gumki H&M do włosów – komplet 10 szt. – 6,90 PLN
- gumki H&M czarne do włosów ze złotymi gwiazdkami – komplet 2 szt. – 9,90 PLN
- MAC – trzy kosmetyki – przedstawię dokładnie w kolejnym poście:)

Udanego weekendu!
Magda

11 komentarzy:

  1. Świetne te gumki. Ja mam niestety za krótkie włosy, by je spinać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za często też nie spinam włosów, wolę rozpuszczone. Ale od czasu do czasu...czemu nie:)

      Usuń
  2. Magda, a cień Bell to używasz aby wyrównać kolor powieki? bo mam taki sam i jakoś nie mam pomysłu na niego;)
    P.S.czekam na MACową notkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sień jest dla mnie uniwersalny. Wyrównuje nim kolor powieki - nawet wtedy gdy robię makijaż bez użycia cieni. Często kładę go samego. Poza tym jeśli chcę zupełnie mieć matowe oko - rozświetlam nim kącik, łuk brwiowy. Często stosuje go do rozcierania ciemnych cieni jako przejście między nimi.
      Poza tym bardzo często - w zasadzi stale używam go pod oczy jako utrwalacz korektora. Jeśli akurat nie nakładam korektora np. latem kiedy ograniczam w upały ilość kosmetyków - spokojnie zastępuje mi korektor pod oczy.
      Bardzo często wyrównuje nim kolor przy nosie i koniec nosa - u mnie świetnie tuszuje zaczerwienienia miejscowe i drobne naczynka np. pod nosem jakie mam i tym samym rozświetla mi powierzchnię nad ustami:)
      Ma super konsystencję, dla mnie kolor idealny, nie znika, nie osypuje się i ma zero drobinek.
      W roki jednak korektora sprawdzi się raczej u osób z jasną bardzo karnacją - czyli taka jak moja.
      Jeśli chodzi o wyrównanie koloru powieki - nie znalazłam lepszego. Do tego bardzo wydajny i tani.

      Usuń
    2. dziękuję Ci bardzo za tak wyczerpującą odp:) pokombinuje z nim... dałaś mi sporo wskazówek:D

      Usuń
  3. a wśród cieni jeden i dla mnie:D ciekawam, co tam w MAC wyszperałaś;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana - cienie z Bell kupiłam dwa, dla Ciebie i dla siebie, bo poprzedni już jest na ostrym wyczerpaniu:)
      Posta z MACowymi produktami będzie - ale to nic specjalnie szczególnego:) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ja akurat tego błyszczyka nie używałam, z Bell to jestem wierna Tintowi :), ale z tej serii polecam lakier do paznokci- naprawdę spoko kolorek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena