czwartek, 17 maja 2012

Tarta ze szpinakiem i serem Ricotta. Smacznie, prosto, szybko i pożywnie:)

Co tu dużo ukrywać. Lubię jeść i jestem smakoszem:)
Na całe szczęście lubię też gotować.

Generalnie kuchnia to miejsce w jakim uwielbiam przebywać.
Pasjami oglądam też filmiki z przepisami na YT i generalnie w internecie, bo telewizora nie posiadam.
Od dłuższego czasu szczególnie jestem fanką filmów Michała - gotowanieWsieci.
Co tu dużo mówić. Prawdziwy mistrz! Polecam jego kanał YT z całego serca, choć pewnie już wszyscy Michała świetnie znają.

Ale do rzeczy Madzia, do rzeczy!

Dziś zrobiłam tartę i podzielę się z Wami przepisem na to pyszne, proste w wykonaniu danie.
Pewnie dla wielu z Was to nie będzie żadne odkrycie, ale może kogoś natchnie do zmajstrowania
po raz pierwszy takiego posiłku?:)

Lecimy zatem z Tartą ze szpinakiem!

Oryginalnie tartę powinno przygotowywać się na kruchym cieście.
Na takim ją wolę. Wg mnie jest wtedy smaczniejsza.
Czasem robię większą ilość ciasta kruchego, dzielę na porcje i zamrażam.
Potem jak znalazł.

Jak macie więcej czasu, to tuż przed zrobieniem tarty możecie wykonać ciasto kruche świeże.
W niektórych sklepach czasem też spotykam takie ciasto gotowe.

Można też iść kompletnie na łatwiznę i użyć ciasta francuskiego.
Dziś właśnie taka "łatwizna" miała miejsce w mojej kuchni:)

Składniki na tartę:
- ciasto francuskie lub kruche

Farsz:
- szpinak świeży lub mrożone kulki szpinaku (liści) – cała paczka
- cebula – 1 -2 szt.; może być też czerwona lub mieszana
- 3-4 ząbki czosnku – w zależności od upodobania, może być mniej
- ser Ricotta – jedno opakowanie (opcjonalnie inny ser jak feta, mozzarella czy ser kozi)
- 3-4 jajka (ja zwykle dodaje trzy, ale to zależy od wielkości)
- ser żółty lub mozzarella do posypania na wierzch
- sól, pieprz, zioła prowansalskie, bazylia lub inne dowolne przyprawy
- szczypta gałki muszkatołowej
- dodatkowo może być jakaś wędlina, szynka, bekon itp.
- oliwa do podsmażenia
- mała łyżka masła do smaku


Jak się do tego zabrać?

Pokrojoną drobno cebulę przysmażam na dosłownie kilku kroplach oliwy z oliwek (może być także inna oliwa czy olej). Dodaje posiekany czosnek (lub wyciśnięty przez praskę, ja wolę siekany). Smażę krótko by się nie palił i nie stał się przez to gorzki. Dodaje szpinak.

Dziś akurat dodałam mrożony. Zalecam kulki liści szpinaku, bo mrożony taki w „mazi” jest koszmarny.
Ale oczywiście najlepsze są świeże liście szpinaku.

Wszystko mieszam dokładnie. Przyprawiam solą, pieprzem, bazylią, gałką, ziołami. Szpinak świetnie komponuje się ze sporą ilością pieprzu, odrobiną gałki i właśnie ukochanym przeze mnie czosnkiem. Ale oczywiście możecie dodać inne przyprawy wedle uznania.

Duszę wszystko kilka minut, aż szpinak się rozmrozi i wszystko dobrze się połączy. Pod koniec dodaje małą łyżkę masła dla smaku.

Zdejmuje z ognia i mieszam farsz z serem ricotta bardzo dokładnie. Na koniec wbijam roztrzepane wcześniej całe jajka i też dokładnie mieszam. Farsz musi być w miarę jednolity.

Haha! Tu wygląda to trochę jak gruby naleśnik:) Ciasto francuskie żyje czasem swoim życiem:)
Formę do tarty wykładam ciastem. Nakuwam go widelcem po całości. Wkładam do piekarnika na około 7-8 minut by się lekko podpiekło. Tyle wystarcza mi dla ciasta francuskiego. Z kruchym będzie to trochę dłużej trwało.

Czas zależy też od piekarnika jaki macie. Ja włączam termoobieg i wkładam go właśnie na taki okres i piekę w temperaturze około 170-180 stopni na drugim drugim poziomie od dołu (wcześniej piekarnik nagrzewam).

Po wyjęciu ciasta, nakładam na niego farsz aż po same brzegi. Wierzch posypuje obficie serem.

Tym razem użyłam włoskiej mozzarelli, ale zwykły twardszy ser żółty też będzie ok.

Całość piekę około 20-22 min. w temp. 190-200 stopni. To też zależy od ustawień Waszego piecyka.

Na bank będziecie wiedzieć, kiedy tarta jest gotowa:)


Do farszu możecie też dodać wszelkiego rodzaju pokrojoną wędlinę np. bekon, szynkę itp.
Jeśli ją dodaje podsmażam lekko na początku wraz z cebulką i czosnkiem.
Tarta świetnie też smakuje z pokrojonymi w kostkę pomidorem (1-2 szt. wystarczą) lub też
z suszonymi pomidorami pociętymi w paseczki. Pychota!

Ser Ricotta możecie też zamienić na ser feta czy mozzarella. Wtedy kroicie te sery w kostkę i wrzucacie do farszu szpinakowego. Możecie też pomieszać kilka rodzajów sera np. też koziego. Ja czasem tak robię, choć wg mnie właśnie z Ricottą wychodzi ta tarta najsmaczniejsza!


Jeśli nie macie formy do tarty spokojnie możecie zrobić ją w tortownicy.


Ja jakiś czas temu nabyłam formę do tarty z fajnie wyjmowanym łatwo dnem i polecam bardzo takie rozwiązanie.
Wygląda to tak:

A i jeśli używam ciast francuskiego nie smaruje niczym formy i nie wykładam jej papierem.
Ciasto francuskie jest tłuste i nie ma problemu z przywieraniem.
Gdy idzie w ruch ciasto kruche - formę smaruje normalnie.


Pozostaje mi zachęcić Was do wykonania tego przepisu we własnych kuchniach
.
Podzielcie się koniecznie potem ze mną jak poszło i czy smakowało?


Chcę jeszcze dodać, że całkiem niedawno jedna z Youtubowiczek – przemiła Ala (alusia842), zamieściła na swoim kanale film z wykonaniem tarty w zasadzie niezwykle podobnej (jak nie identycznej) jaką robię ja. No w końcu nie jest to jakiś tajemny przepis:)

Swoją tarte wg wyżej podanego przepisu robię od lat i byłam mile zaskoczona kiedy zobaczyłam, że we Włoszech gdzie mieszka Ala robi się ją tak samo.
http://www.youtube.com/watch?v=Ybe2xHNznDA&feature=plcp

Zapraszam na jej filmik. Tarta w wykonaniu Ali chyba wizualnie wyszła efektowniej, ta kratka na wierzchu i w ogóle…:)
Ale moja też jest smaczna. Serio!:)

Powodzenia i smacznego!
Magda

30 komentarzy:

  1. fajna ta tarta. Chyba taką zrobię :) Na moim blogu tez są kulinarne inspirajce. Może akurat coś Ci się spodoba. No i oczywiście jak zrobię Twoja tartę, to zdam relację u siebie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tarty pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, dosc podobny przepis miałam przyjemnosc podpatrzyc u Nessie czyli Agnieszki. Chodzi o muszle z cukinia i ricotta. Moje dzieło przedstawiłam na swoim blogu, wiec zapraszam, moze Ci zasmakuje. Twoj przepis równiez kusi, chociaz nie jestem fanka szpinaku. pozdrawiam serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinak zwykle nam się kojarzy z taką zieloną brzydką mazią. Też kiedyś nie lubiłam. Ale szpinak liściach w tarcie, z makaronem, w naleśnikach albo sam czysty z czosnkiem - pychota!

      Usuń
  4. Jeżeli Ktoś obiecuje, że oprócz kosmetycznych rzeczy będzie "dobra literatura, świetne kino, ukochany teatr, muzyka, architektura, wyborna restauracja, stare bibeloty i podróże te mniejsze i te większe...Żagle, góry i wszystko to co pozwala choć na moment zapomnieć o cywilizacji" - bez dwóch zdań to moja bratnia dusza i subskrybuję od ręki. Pozdrawiam z zapłakanych deszczem Kozienic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miły komentarz. Oj teraz będę musiała spełnić te wszystkie moje obietnice, a już po dość krótkim czasie prowadzeni bloga - wiem, że łatwo nie będzie. Ale będę się starać i takie komentarza jak Twój motywują mnie bardzo. Ogromne dzięki! Cieszę się, że są ludzie o podobnych upodobaniach jak ja. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  5. O jeeeej, uwielbiam szpinak <333 Tarty z nim jeszcze nie jadłam, trzeba jej spróbować :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. smaka mi narobibiłaś! szpinak i dużo sera to lubię! :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba, BARDZO !!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale bym zjadła! Świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj tam oj tam! gdziez tam moja ladniejsza! wszak nie o to tu chodzi! grunt, zeby pyszniutka byla!!! milo mi, ze o mnie wspomnialas:))) buziaki! Ala (alusia842)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu mi ta Twoja kratka bardzo się podoba!:) Buziaki!

      Usuń
  10. NO I PRZEZ CIEBIE MUSZĘ ZJEŚĆ KOLACJĘ :) ZDJĘCIA SĄ NIESAMOWITE,DOSŁOWNIE MA WRAŻENIE JAKBYM CZUŁA SMAK TEJ TARTY :)REWLACJA

    OdpowiedzUsuń
  11. o wow, smakowicie wygląda! :)

    S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglada przepysznie! I do tego uwielbiam szpinak!

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się pochwalić. Wczoraj zrobiłam. Jak szybko się pojawiła tak szybko zniknęła. Naprawdę wyborna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena