poniedziałek, 14 stycznia 2013

Zielone mopki ŻABY rządzą! Zakupy w Rossmann - niekosmetyczne.

Weszłam dziś do drogerii Rossmann i nic z kosmetyków nie kupiłam. Jestem z siebie dumna! Od 1 grudnia nie dokonałam żadnego kosmetycznego zakupu i nadal w tym trwam. Wykańczam zapasy i bardzo mi z tym dobrze.

Mój wzrok jednak przyciągnęło coś innego. Mopki!:)



Zielone żaby z kapci sprzątających wisiały na stojaku jako ostatnie, śmiały się do mnie i ewidentnie chciały iść ze mną:)
Nie mogłam nie ulec...





Zobaczymy czy się odwdzięczą za przygarnięcie i będą pomocne w sprzątaniu:) Na razie poprawiają mi humor, grzeją stópki i cieszą oko. Godzinę temu zastał mnie w tych kapciach kurier i jego mina była przednia;)


Cena: 24,99 PLN.

 Do koszyka też dorzuciłam pojemnik z świetnym dozownikiem (1,99 PLN) na różne kosmetyki oraz mini plastikowy zakręcany słoiczek (1,29 PLN). Znakomicie sprawdzają się w podróży, ale też przy mieszaniu różnych kosmetycznych specyfików własnej roboty lub przelewania produktów z większych, mniej poręcznych butli. Mają paski-naklejki do podpisania.


Butelkę tego typu już jedną mam i trzymam w niej olejek z Alterry. Mimo, że teraz kosmetyk ten posiada pompkę, to u mnie działa ona średnio. Buteleczka z dozownikiem z Rossmanna sprawdza się 100 razy lepiej. Dozuje odpowiednią ilość płynu, nie zacina się, nie chlapie. Plastikowa, poręczna, wielkość akurat, lekka. Super!


  Ze sklepu ze mną wyszły też gumki do włosów z For Your Beauty. Ich nigdy za mało. Komplet 10 szt. kosztował
4,99 PLN. Nie mają metalowych łączeń. Kiedyś już miałam takie innej firmy i niestety szybko ulegały deformacji, rozciąganiu i były bardzo słabe. Zobaczymy jak sprawdzą się te. Choć przyznam, że ja nie chodzę bardzo często w związanych włosach.

  
 W końcu też zaopatrzyłam się we własną kartę ROSSnę! Już dokonałam jej rejestracji. Nie jestem mamą, ale wśród kosmetyków dla maluchów mam kilku ulubieńców, więc nawet najmniejszy rabat się przyda. Poza tym lubię Bobo Fruty:) Zapisując się do programu ROSSnę otrzymujemy na start 3% rabatu na produkty dziecięce. W miarę regularnych zakupów możemy go zwiększyć nawet do 10%. Od czasu do czasu z tą kartą są promocje na wszystkie inne towary, także na chemię gospodarczą. Moim zdaniem zatem warto ją mieć, a nic nie kosztuje.
   

To tyle z moich "wielkich" zakupów. Ostatnio totalnie mnie nie ciągnie do sklepów, czy to drogerii czy z odzieżą.

Kusicie się czasem na jakieś "bajery" z Rossmnna? Czy interesują Was tam tylko produkty typowo kosmetyczne?
Magda

63 komentarze:

  1. haha a ja dziś kupiłam myszki w Pepco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre są te mopki :D A to je trzeba moczyć w wodzie? xD

    OdpowiedzUsuń
  3. ja lubię pachnące wkładki do butów, świeczki i olejki zapachowe. a jakiś czas temu udało mi się zaopatrzyć w pokrowiec na laptopa za 15zł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkładki też kupuje. Świeczki z R. i olejki mnie rozczarowały jednak. Znam lepsze.

      Usuń
  4. Mopki podarowałam przyszłej bratowej ;) Jest z nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ja też będę.

      Usuń
    2. Przypomniało mi się że były jeszcze w krowiej wersji i zastanawiam się czy sobie nie kupić :P

      Usuń
    3. I jeszcze mi się przypomniało, że z tą kartą ostatnio mi ktoś pisał że dostał -20% na całe zakupy (nie tylko dla bobasów). Też chcę ją wyrobić, napisz mi proszę gdzie mogę ją dostać :)

      Usuń
    4. Iwono tak co jakiś czas są takie akcje, że z tą kartą można kupić wszystko z R. 20% taniej. Ostatnio w grudniu było nawet wszystko z nią o 30% taniej przez pewien czas. Wtedy pożyczyłam kartę od koleżanki i załapałam się na promocję, ale kupiłam wtedy nie kosmetyki jakich mam od groma, ale chemię i parę różnych akcesoriów.
      Kartę dostajesz przy kasie. Stoją w takich pudełeczkach. Nie musisz nic kupować żeby ją dostać. Prosisz panią o nią, a ona tylko ją skanuje i tyle. Potem w domu rejestrujesz ją na stronie http://www.rossnet.pl. Podajesz numer i tyle. A i teoretycznie karta jest dla mam i trzeba wpisać datę urodzin dziecka przed 36 miesiącem życia. Oczywiście to teoria, bo praktycznie Rossmann nie ma jak zweryfikować czy masz dziecko i czy data się zgadza:) Nawet pani w kasie mi to powiedziała:)

      Usuń
    5. Ok, w takim razie upomnę się o nią :) Dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź :*

      Usuń
  5. Mopki są idealne jak ktoś nie lubi sprzątać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to nawet lubię sprzątać. To znaczy mam takie fazy. Raz lubię, raz mam lenia, ale generalnie to mam lekkiego bzika na punkcie porządku:)

      Usuń
    2. teraz w tych mopkach będziesz śmigała :D

      Usuń
  6. Haha, dobre. :D Ciekawe czy pomogą Ci z kurzem. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wyfroterowaniu jednego pokoju jak na razie jestem super zadowolona. Zobaczymy jak będzie dalej. Jak się nie sprawdzą na dłużej, będę rozśmieszać nimi kurierów i może listonosza także:)

      Usuń
  7. dzisiaj wlasnie z mama ogladalam mopki i sie troche usmialysmy :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kapciuchy super! Sówki będą miały towarzystwo, a jak tak dalej pójdzie, będziesz miała mały zwierzyniec:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko uważaj, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła w nich sprzątając;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Trzeba uważać, żeby orła nie wywinać. Ale powiem szczerze, że wyfroterowałam jeden pokój dziś nimi i jak na razie ok, nawet nie są takie bardzo wywrotne:)

      Usuń
  10. Mopki rządzą :D a one są tak naprawdę papciami czy mopkami? czy 2 w 1 ? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kapcie są świetne :D
    Idąc do Rossmanna raczej zwracam uwagę bardziej na kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kapcie kupię przyjaciółce na parapetówkę :D
    a gumki do włosów kupuję tylko w tally weijl - co najmniej 15szt za ok. 4 zł i też nie mają metalowych zakończeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego sklepu to jakoś totalnie mi nie jest po drodze. W ogóle mało go znam. Chyba byłam tam z 2 razy w życiu. Ale dzięki za info. Dobra oferta. Może następnym razem zahaczę.

      Usuń
  13. Zrobiłam kilka dni temu podobne zakupy do Twoich,w moim koszyku wylądowały pojemniki,gumki do włosów i karta Rossnę.O ile mnie wzrok nie myli gumki do włosów wybrałaś te "woskowane",u mnie one średnio się sprawdziły ,bo zsuwały się z włosów .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś czułam, że te gumki mogą być nie najlepsze. Zobaczymy. Już mi się nie chciało specjalnie szukać po innych sklepach. W sumie ja tylko używam ich do wiązania włosów w domu przy różnych pracach, ale zobaczymy. Nawet nie wiedziałam, że są różne ich rodzaje. Dzięki za wskazówkę:)

      Usuń
    2. Ja nauczyłam się juz swoim błędzie, te "woskowane" jak ja je nazywam ,są do d...,bo tak naprawdę noszę je zazwyczaj w domu ( osobiście ja używam jak sprzątam) i co chwilę zdejmuję rękawice gumowe i poprawiam gumkę bo się zsunęła,okręcic nią włosy kilka razy jest bez większego sensu.Ten zestaw wylądował już w koszu.U mnie najlepiej sprawdziły się cienkie z frotki lub większe spinki "żabki".

      Usuń
    3. Żabki to u mnie konieczność. Bardzo lubię. jak na razie wczoraj nosiłam jedną z tych gumek i trzymała się całkiem ok. Zobaczymy jak dalej.

      Usuń
  14. te kapcie są genialne;)
    Nie pomyślałabym że mogą służyć do sprzątania;)

    OdpowiedzUsuń
  15. powaliły mnie te żaby - idę jutro do Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz koniecznie czy dorwałaś. Są chyba jeszcze inne opcje:)

      Usuń
  16. Zakochałam się w kapciach =)
    Kartę rossnę tez mam i sobie chwalę. mam już 5% =) Nie trudno nabić przy dziecku. Czasami jakiś deserek, czasami kosmetyk i coś tam rośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pewnie ciężko będzie ten rabat podwyższyć, ale dobre nawet i to:)

      Usuń
  17. te kapciuszko-sprzątacze są świetne ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłam ostatnio w Rossmannie i chciałam kupić takie kapcie ale mieli tylko małe rozmiary a ja mam wielką stopę O.o potrzebuje r 40 ;/ ale będę polować ;) Miłego dnia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam dużych stóp. Ale chyba są różne rozmiary. Musisz polować.

      Usuń
  19. nie no!te kapcie sa genilne!juz widze mine kuriera hehhe:)

    OdpowiedzUsuń
  20. kapciochy są mega:) mój synek z chęcią by w takich chodził i zarazem sprzątał :) hi hi hi

    OdpowiedzUsuń
  21. oo szukałam ostatnio takich małych poejemników, a do R. nie zajrzałam
    na przyszłość będę pamiętać
    często kupuję w R. spinki i gumki dla córki, sobie czasem coś z biżuterii, polecam też półkę z jedzeniem - suszone mango rulezzzz :D
    pzdr
    Jus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długi czas na jedzonko w R. nie zwracałam uwagi, ale ostatnio to się zmieniło.

      Usuń
  22. Sympatyczne te kłapcioszki
    P.S Fajne jest na Twoim blogu, przytulnie nawet :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. też mam takie sposób na olejki , przelewam bo za dużo roboty później jest ;) muszę znalezc u siebie w R te żaby :)

    OdpowiedzUsuń
  24. super te kapcie:) naprawde ciekawy pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś sprzątanie z nimi to była prawdziwa przyjemność:)

      Usuń
  25. Jak na razie te gumeczki tez mi dzielnie służą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena