poniedziałek, 1 lipca 2013

Balea Jeden Tag Shampoo Himbeere. Malinowe mycie włosów. Recenzja.

 
Lubicie maliny? Ja kocham ten owoc. Zawsze też zwracam uwagę na kosmetyki o tym zapachu.
Malinowy szampon Balea kupiłam spory czas temu. Zaczęłam używać pod koniec maja. Dziś postanowiłam napisać o nim kilka słów.

Co mówi producent?
Szampon ma zapewnić jedwabiste błyszczące włosy. Koić skórę głowy, dzięki kompleksowi witamin B3 i B5 odbudowywać włosy, zapewniać im miękkość bez obciążenia. Nie zawiera silikonów.
Produkt pochodzi z letniej wersji limitowanej z zeszłego chyba roku. Niestety nie wiem czy tego lata powrócił do sprzedaży.
Butelka ma 300 ml pojemności i z tego co pamiętam w drogeriach DM kosztuje poniżej 1 Euro.

  
Skład:

 Moje spostrzeżenia:
1. Pięknie pachnie prawdziwymi malinami. Mycie tym szamponem włosów to prawdziwa przyjemność. Woń nie jest chemiczna, całkiem długo zostaje na włosach. Bardzo relaksuje.
2. Konsystencja w sam raz. Nie za rzadka, nie gęsta. Produkt jest pół transparenty. W pięknym malinowym kolorze.

 

3. Dobrze się pieni, świetnie myje włosy. Doskonale zmywa oleje.
4. Nie podrażnia skóry głowy. Nie wywołuje swędzenia, łupieżu, alergii.
5. Tak jak mówi etykieta, jest niesamowicie lekki i nie obciąża kompletnie fryzury. Moje włosy są na to podatne, a z tym kosmetykiem w ogóle nie mam takiego problemu.
6. Idealnie nadaje się do codziennego mycia.
7. Włosy po nim są niezwykle miękkie, jedwabiste i naprawdę błyszczące. Nawet bez użycia odżywki całkiem dobrze się rozczesują i nie ma efektu puszenia się.
8. Bardzo polubiłam go także dlatego, że podczas jego stosowania wyjątkowo dobrze włosy układają się bez żadnej stylizacji. Są sprężyste, gładkie i  lśniące. Skręt loków/fal jest świetny. Nie mam też problemów z przesuszeniem włosów czy przetłuszczeniem skóry głowy.
9. Nie zawiera silikonów, a włosy po nim są pięknie gładkie. Wiele razy używając go rezygnowałam z odżywki czy balsamu, gdyż specyfiki te były zwyczajnie zbyteczne.

 

10. Nie wiem czy osoby o bardzo zniszczonych włosach będą z niego zadowolone. To nie jest wielce odżywczy specyfik, ale z drugiej strony nie sądzę by jakikolwiek produkt do mycia, mógł bardzo pomóc nam w odbudowie włosa. Tu raczej potrzebne są odżywki, maski i nożyczki:)
11. Muszę przyznać, że patrząc na zdjęcie modelki na etykiecie szamponu, moje włosy tym szamponie wyglądają bardzo podobnie (poza kolorem). Chyba pierwszy raz miałam takie skojarzenie, że dokładnie tak jak na zdjęciu układają się, błyszczą, są przyjemnie lekkie i delikatne w dotyku.
12. Wydajność - świetna.
13. Opakowanie przyjemne dla oka. Przyciąga wzrok kolorystyką. Butelka świetnie leży w dłoni. Bez problemu można ją postawić do góry dnem, by wszystko ekonomicznie ściekało ku dołowi. Otwarcie niekłopotliwe. Dozowanie wygodne.

 

14. Trudno wyszukać mi tu jakieś minusy. Bardzo go polubiłam i chętnie zaopatrzyłabym się w kolejny. Latem zapach malin podczas mycia głowy to coś cudnego! Cieszę się, że poza walorami woni, idzie za tym też dobra jakość i świetna cena. Szkoda tylko, że niedostępny w Polsce i jeśli ta limitowanka nie powróciła, to być może już w ogóle nie jest do kupienia:(

Polecam bardzo. Jak go spotkacie, warto kupić.

Jeśli używałyście innych szamponów Balea dajcie znać czy tak samo są dobre? Ja w zapasach mam jeszcze jeden tej marki do włosów brązowych i niedawno wygrałam w rozdaniu na YT zestaw szampon i odżywka Balea Mango i Aloes. Nie mogę doczekać się ich testowania.

Pozdrawiam ciepło!
Magda

44 komentarze:

  1. Jaka szkoda, że Balea jest w Polsce niedostępna, bo pewnie bym się skusiła ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można kupić tą markę na Allegro. Choć cenowo oczywiście bardziej opłaca się w Niemczech.

      Usuń
  2. Też go używałam. Tak jak wspomniałaś, jest bardzo dobry do codziennego mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie mam dostępu do produktów tej firmy:/ Chętnie wypróbowałabym ten malinowy szampon:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie mam możliwości wypróbowania, zapach malin uwielbiam i same maliny też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na samą myśl o malinach cieknie mi ślinka:)

      Usuń
  5. Wygląda i zapowiada się uroczo.. szkoda, że w Pl ciężko kupić Balea ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostaje tylko chyba Allegro. Pój przyjechał z Niemiec.

      Usuń
  6. no masz, narobiłaś mi na niego ochoty ;) do tej pory stosowałam z Balea szampon do włosów brązowych z serii Professional, ale szczerze mówiąc średnio się u mnie sprawdzał i leży gdzieś zapomniany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba właśnie mam ten, ale nie wiem dokładnie. Na razie czeka na swoją kolej. Zobaczymy.

      Usuń
  7. Miałam mydło do rąk Balea o zapachu właśnie malinowym - i potwierdzam pachnie jak prawdziwe maliny - po prostu obłędnie..ale z kolei krem do rąk już niekoniecznie..teraz wiem, że szampon też jest warty uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam z tej serii malinowe mydło i go uwielbiałam. Krem do dłoni też mam, ale średni jest, wolałam z tej serii waniliowo-orzechowe. Szampon uwielbiam!

      Usuń
  8. Mam w szafce jagodowy szampon Balea :) Nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodowy też bym chętnie wypróbowała. Pewnie pachnie obłędnie.

      Usuń
  9. Będąc w lutym w Czechach rzuciłam się wręcz na DM, nakupowałam całą masę produktów z Balea i Alverde- w tym między innymi odżywki, szampony i maski, ale nic mnie nie zachwyciło, większość z tych rzeczy wręcz rozczarowała. Szkoda ;) A ten szampon chętnie bym wypróbowała ze względu na zapach i kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory miałam kilka kosmetyków tych dwóch marek i jestem bardzo zadowolona. Nic mnie jakoś wielce nie rozczarowało, wręcz odwrotnie. No ale też nie miałam ich oczywiście wszystkich.

      Usuń
  10. Uwielbiam ten szampon. Używam go już od paru miesięcy i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pobił wiele innych o wiele droższych.

      Usuń
  11. jutro się wybieram do dm:-) ten szampon kusi, ale nie cierpię malin i chyba bym się nie przemogła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znałam do tej pory nikogo kto nie lubi malin. Ja te owoce kocham!

      Usuń
  12. jak ubolewam nad tym, że dostać w Polsce kosmetyki Balea można dostać tylko za 2 razy większą cenę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to mamy całą masę innych świetnych polskich marek:)

      Usuń
  13. jejku, kolejna rzecz do Baleowej listy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moge sobie tylko wyobrazić piekny malinowy zapach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż żal, że już ten szampon się u mnie kończy.

      Usuń
  15. Mam te szampony na wyciągnięcie ręki i mimo ze wiele razy posredniczylam w zakupach to sama nigdy ich nie miałam- głownie dlatego ze w kolejce ciagle coś czeka :D. Teraz bedzie mi sie jeszcze trudniej powstrzymać przeze zakupami ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja znam tą kolejkę...U mnie też długo stał i czekał, bo cała masa innych szamponów musiała iść pierwsza:)

      Usuń
  16. Mam i aktualnie używam.
    Bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie też przypadł do gustu.

      Usuń
  17. zużyłam tego szamponu 3 albo nawet 4 butelki aż w końcu mi się znudził i nie mogłam już znieść tego malinowego zapachu :)
    ale szampon był bardzo fajny, świetnie oczyszczał i nie wysuszał włosów :) jak kiedyś zatęsknię za tym zapachem a będzie on jeszcze dostępny to na pewno do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niesttey juz wycofany, a na jego miejsce weszla jagoda, która musze zkaupic :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja również jestem wielką fanką malin i zdecydowanie wole je od truskawek.
    Bardzo żałuję że nie widziałam tego szamponu na allegro (bo ostatnio z allegro robiłam duże zakupy właśnie z balei i alverde). Widziałam jeszcze żel pod prysznic o tej samej nucie zapachowej.
    Będę musiała zadowolić się zapachem jagódki która już w niedługim czasie mam nadzieję do mnie dotrze:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam go i używam już drugą buteleczkę :)
    Też go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sprawdziłam na ich stronie, niestety faktycznie nie ma w tym roku malinowej limitowanki, ale za to jest jagodowa...może ma tak samo cudowne właściwości? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Brzmi smakowicie, teraz kupiłam szampon Lavera..Ale już na wykończeniu jest, więc być może padnie na Balea zamiast Alverde:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam!!! Smakowite zapachy szamponów, żeli pod prysznic jak również balsamów do ciała dostaniecie we Wrocławiu w Pasażu Zielinskiego. Stoiska w 15 alei........można dostac zawrotu głowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka to marka kosmetyków? Ja niestety z Wrocławia nie jestem. Ale może inne dziewczyny skorzystają.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena