czwartek, 17 kwietnia 2014

Sałatka z tuńczykiem, oliwkami, bazylią i kaparami... 7 minut i gotowe!



Najlepsze sałatki są spontaniczne. Tak też było z tą. Szybki rzut oka na zawartość lodówki, kilka minut pracy i gotowe. Wyszła pyszna!:)

Składniki:
- sałata lodowa - pół główki
- tuńczyk z 1 puszki w sosie własnym
- oliwki - kilka garści
- seler marnowany - pół słoiczka
- kukurydza z 1 puszki
- jajko na twardo
- kapary - 2-3 łyżki
- świeża bazylia
- oliwa z oliwek
- świeży sok z cytryny lub/i ocet na bazie białego wina
- ząbek czosnku
- sól, pieprz


Przygotowanie:
  1. Sałatę rwiemy palcami.
  2. Na nią wykładamy kukurydzę, potem odsączonego tuńczyka, oliwki, seler i kapary.
  3. Nic nie mieszamy!
  4. Na wierzch idzie pokrojone jajko i listki bazylii. 
  5. Z soku z cytryny/octu, oliwy, wyciśniętego czosnku, soli i pieprzu przygotowujemy dressing. Uważałabym z solą. Oliwki i tuńczyk już są słone, więc praktycznie można nawet z niej zrezygnować. Polecam użyć sporo soku z cytryny. Świetnie podbija smak kapar i tuńczyka.
  6. Całość zalewamy sosem i odstawiamy do lodówki na min. 30 min.
  7. Polecam dokonywać mieszania już w czasie nakładania. Wtedy składniki nam się nie rozwalą i nie stworzymy też zupy...
  8. Proporcje jakie podałam, dostosujcie do siebie, w zależności co bardziej lubicie.



Całość pracy zajmuje około 5-7 minut.  Zdrowo i smacznie. 


Sprawdzi się na kolację, do pracy, na lunch czy przyjęcie gości. 


Polecam każdemu! U nas miska poszła bardzo szybko:)


Smacznego!

26 komentarzy:

  1. Oj, tym razem zupełnie nie moje smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sałatka ładnie wygląda wizualnie, fajne kolory, taka moja pierwsza myśl, jak zobaczyłam zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zjadłabym sobie takiej sałatki!:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie spontaniczne sałatki. Ja bym pewnie dodała jeszcze prażony słonecznik, ale to takie moje małe uzależnienie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że słonecznik sprawdzi się tu super. Też lubię.

      Usuń
  5. Nie lubię oliwek i tuńczyka, więc sałatka nie dla mnie, pomimo że wygląda smakowicie. :) Za to nade wszystko uwielbiam czosnek. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosi od setek lat mówią: "Do oliwek trzeba dojrzeć, ale jak się już dojrzeje, to będzie miłość na całe życie":). Zgadzam się w tym pełni. Ja bez oliwek już chyba nie umiałabym żyć:)

      Usuń
    2. Do wielu smaków można dojrzeć, ale nie trzeba. Ja oliwek nienawidzę i nie sądzę, by kiedykolwiek miało się to zmienić. Ser feta kocham, czosnek też, ale już uwielbianej przez wielu mozzarelli nie. Tak już mam. :)

      Usuń
    3. Pewnie, że nie trzeba. Nic nie trzeba. Ale znam min. 10 osób, które mówiły jeszcze z 5-6 lat temu identycznie jak Ty: "Nienawidzę oliwek i nigdy ich nie polubię". Dziś wcinają całymi łyżkami:)

      Usuń
  6. Jak tak dalej pójdzie, to założę osobny zeszyt na Twoje przepisy :) Chętnie spróbuję tej sałatki, oliwki i tuńczyka lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamierzam zrobić podobną sałatkę, ale ja dostałam od koleżanki troszke inny przepis:
    ona zamiast kaparów i selera daje czerwoną i żółtą paprykę, pomidora;)

    W każdym razie uwielbiam jak ktoś na bloga dodaje łatwe i zdrowe sałatki, przekąski...;)
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli odejmę oliwki, na pewno mi posmakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym tygodniu ta sałatka wyląduje na moim stole :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena