piątek, 19 kwietnia 2013

Drogeryjne zakupy kosmetyków pielęgnacyjnych.

Ciężko ostatnio u mnie z czasem. Brakuje go na wszystko. Wielkimi krokami zbliża się urlop, a przed nim mase spraw do zamknięcia. Wygospodarowałam jednak troszkę czasu i postanowiłam wrzucić post z zakupami z ostatnich kilku tygodni.

W pobliskiej drogerii osiedlowej była jakiś czas temu wyprzedaż. Skusiłam się na 4 rzeczy.


Under Twenty Wow! Energy. 2w1 nawilżający krem do twarzy z efektem stopniowego opalania.
Po przecenie: 10,99 PLN/50 ml.
Nie używam samoopalaczy, pomyślałam więc, że takim kremem dodam sobie choć trochę koloru na buzi. W sumie jestem mocno nieufna w stosunku do tego typu produktów, ale stwierdziłam, że za 11 PLN mogę spróbować. Na razie użyłam raz. Trochę boję się zrobić nim krzywdę przed urlopem:) Skóra po pierwszej aplikacji naprawdę ładnie wyglądała, choć rozczarował mnie fakt, że wyczuwałam podczas jego noszenia lekki zapach podobny do woni samoopalacza. Nie cierpię tego:(

Marion Nabłyszczacz do włosów.
Kupuje od dłuższego czasu. Nie używam codziennie, ale lubię go mieć. Tani i naprawdę działający bez przetłuszczania włosów. Normalna cena to ok. 9 PLN. Na wyprzedaży zapłaciłam 6,49 PLN/75 ml.

Floslek Żel arnikowy. 
Towarzyszy mi od lat. Znakomity na sińce, stłuczenia. Świetny na naczynka na twarzy i całym ciele. Polecam również pod oczy. Działa o wiele lepiej na rumień twarzy niż wiele specjalistycznych kremów. Cena promocyjna to 8,59 PLN/50 ml.

4. Ziaja Rebuild Peeling myjący gruboziarnisty.
Nigdy wcześniej go nie miałam. Jeszcze nie używałam, więc nie mam zdania. Nie był na wyprzedaży. Cena: 14,49 PLN/200 ml.

W Rossmannie jakiś czas temu w promocji kupiłam 2 kosmetyki.


Gliss Kur Hair Repair Ultimate Volume. Odżywka do włosów ekspresowa w piance.
Cena po rabacie: 14,99 PLN/125 ml. Czeka na swoją kolej do zastosowania.

Isana Hair Suchy szampon do włosów.
To moja 2 lub 3 butelka. Wg mnie z drogeryjnych powszechnie dostępnych produktów tego typu najlepszy! Udało mi się kupić na fajnej promocji za 5,99 PLN/200 ml. Nie pobija Batiste, ale nie wiele mu ustępuje i jest tani.

Drugie podejście do Rossmanna po pewnym czasie to zakup mydła w płynie i maseczek.


Palmolive Mydło w płynie z olejkiem migdałowym.
Uwielbiam te mydła. Warto czyhać na promocje. Cena wtedy jest bardzo korzystna i wynosi 8,99 PLN/750 ml.

Perfecta Beauty Mask. Antybakteryjna maseczka do twarzy z wyciągiem z gruszki.
Świetna od lat. Super oczyszcza. Zapach obłędny. Czasami ciężka do dostania. Cena ok. 2 PLN/10 ml. Bardzo polecam.

 Do Hebe w zeszłym tygodniu wpadłam tylko po antyprespirant na wyjazd, a wyszłam z 3 rzeczami:)


Dove Invisible Dray Antyprespirant nie pozostawiający białych śladów.
To mój ponowny zakup. Bardzo lubię ten kosmetyk. Działa świetnie, a przy tym jest delikatny i co dla mnie ważne nie brudzi ubrań. Nigdy mnie nie zawiódł. Lubię na urlopie mieć takie pewne produkty. Cena: 11,19 PLN/50 ml.

Ziaja Bloker. 
Ostatnio w denku o nim wspominałam. Skończył się i wiedziałam, że kupię go ponownie. Cena: 6,39 PLN/60 ml.

BeautyLook Mała szczotka do włosów. Włosie naturalne + sztuczne. 
Kosztowała 10,99 PLN. Chciałam mieć niedużą szczotkę do bagażu podręcznego w samolocie, a potem do torebki. Ta jest w sam raz. Jak na razie po tygodniu testów sprawdza się idealnie. Polubiłam jej wielkość. Świetnie i szybko rozczesuje włosy. Po jej użyciu są bardzo miękkie i mam wrażenie jakby zyskiwały również na połysku. Posiadam od ponad 1,5 roku Tangle Teezer tradycyjny oraz w kompakcie, ale jestem rozczarowana. Ta nowa szczotka za mniejsze o wiele pieniądze rozczesuje moją fryzurę o wiele sprawniej i wręcz błyskawicznie. Niestety o TT nie mogę tego powiedzieć.

 

 I jeszcze pierdółki. Od jakiegoś czasu w Lidlu można dostać świetne chusteczki nawilżające Frotto. Znakomite do torebki, samochodu, na wyjazdy itp. Są różne zapachy. Pierwszy raz kupiłam pomarańczę i melon. Teraz niedawno wrzuciłam do koszyka odświeżające oraz rumiankowe. Cena śmieszna: 0,99 PLN/15 szt. Na promocji udało mi się kupić je za 0,89 PLN:) Ładnie pachną i są mocne. Opakowanie praktyczne, małe z mocnym klejonym zamknięciem. Nic nie wysycha.

 

 Pozostając w temacie drobiazgów higienicznych, to w Biedronce od czasu do czasu bywają do chusteczki do higieny intymnej Intimea. Miałam już rumiankowe i byłam z ich 100 razy bardziej zadowolona niż z innych znanych marek. Dokładnie nie pamiętam ceny, ale są naprawdę tanie. Na zapas kupiłam rumiankowe i nagietkowe. 20 szt. w opakowaniu.
  

 Postaram się jeszcze przed wyjazdem wrzucić notatkę z drobnymi zakupami kolorówki. Mam nadzieję, że znajdę na to czas. Będę się starać.

Dajcie znać czy któryś w tych kosmetyków miałyście i jak wygląda wasza opinia.

Buziaki!
Magda