Zapach jabłek to jeden z moich ukochanych. Kojarzy mi się z dzieciństwem, wakacjami spędzanymi na wsi wśród sadów pełnych jabłoni. Uwielbiam woń świeżych słodkich jabłek zerwanych prosto z drzewa. Kto by je tam kiedyś mył... Zrywaliśmy je idąc polną drogą i chrupaliśmy na bieżąco. Sok tryskał po buzi, koszulce i dłoniach. Rzucało się ogryzkiem "kto dalej" i sięgało po kolejne. Te "kradzione" były najlepsze:)
Widok drzew z gałęziami uginającymi się pod czerwienią tego dorodnego owocu to coś przepięknego. Każdy kto choć raz przemierzał okolice Grójca we wrześniu, wie o czym mówię. Krajobraz tamtejszych sadów jest wówczas niezwykle urokliwy. Po horyzont ciągną się rzędy drzew usianych słodkimi jabłkami, które pachną uwodzicielsko, lśnią w słońcu i cieszą oko. Nie spotkacie tego nigdzie poza Polską.
Wosk Yankee Candle Sweet Apple pachnie dokładnie tak jak moje wspomnienia. Słodko, kusząco, prawdziwie. Bez cienia sztuczności, chemii, mdłości. Mogę go palić non stop i nigdy mi się nie nudzi. Rozpuszczam go w kominku i od razu przypominam sobie beztroskie zrywanie jabłek przez płot sąsiada, pakowanie ich w koszulkę na brzuchu i bieg na łąkę z innymi dzieciakami, by wbić zęby w owoc i śmiać się do rozpuku!
Nadaje się na każdą
porę roku. Przywołuje na pamięć schyłek ciepłego lata. Nie jest męczący.
Posiada przepiękny kolor. Stopniowo wypełnia pokój. Trwały. Zdecydowany
faworyt.
Ten wosk jak i całą markę YC możecie
kupić na stronie Goodies.pl.
Do końca roku na hasło 77GERDA obowiązuje 10% zniżka na wszystkie nieprzecenione produkty. Rabat jest wielokrotnego
użytku.
Woski YC kosztują 7 PLN/szt.
Recenzja innych zapachów z YC:
CRANBERRY ICE - KLIKNIJ TU>>
Macie jakieś wspomnienia związane z tym zapachem?
Pozdrawiam!