Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 czerwca 2013

Muzyka Filmowa. Koncert dziś i festiwal we wrześniu...

Jak mija Wam sobota? U mnie piękne słońce i lekki wiaterek. Jest cudnie i akurat.

Jako fanka muzyki filmowej dziś wieczorem wybieram się na koncert do warszawskiej Sali Kongresowej. Może ktoś z Was też tam będzie?



W tym roku wydarzenie poświęcone jest twórczości Jamesa Hornera.
To autor ścieżek dźwiękowych do takich filmów jak "Avatar", "Titanic", "Waleczne serce", 'Apollo 13", "Chwała" czy "Obcy".

W programie koncertu zabrzmi także muzyka Johna Williamsa z filmu „Szeregowiec Ryan”, „Tańczący z wilkami" oraz „Dzień Niepodległości”.

Nie mogę się doczekać:) Szczególnie, że koncert połączony będzie z projekcją fragmentów filmu, a muzykę wykona orkiestra i chór na żywo.

We wrześniu natomiast jak co roku wybieram się do Krakowa.
Od 26-29.09.13 odbędzie się tam Festiwal Muzyki Filmowej. Niesamowite wydarzenie w ukochanym dla mnie mieście.


 Jeśli kochacie muzykę filmową, to absolutnie impreza dla Was obowiązkowa!
Warto tam być. Atmosfera jest zawsze wspaniała. Ludzie niesamowici, a doznania muzyczne ogromne i na długo pozostające w sercu, głowie i uszach.

Lubicie muzykę filmową? Może na festiwale zupełnie innej muzyki wybieracie się w najbliższym czasie? Chętnie poznam Wasze plany.

Trzymajcie się!
Magda

czwartek, 24 maja 2012

Muzyka fimowa i cały ten jazz:) Moje muzyczne miłości...

Dziś rozpoczął się Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie.

Żałuję niezwykle, że nie mogę tam być, jak miało to miejsce przez ostatnie lata.

Muzyka filmowa to absolutnie coś co kocham i towarzyszy mi bardzo często.
Szczególnie uwielbiam ją podczas jazdy samochodem.

Z różnych przyczyn w tym roku nie mogłam stawić się w Krakowie.
Niestety:(

Ale cały dzień słucham RMF Classic i relacji z przygotować to tego wydarzenia i samej muzyki jaka tam rozbrzmiewa
i będzie jeszcze słuchana.

Zazdroszczę niezwykle tym, którzy dziś mogli w ramach festiwalu zobaczyć film "Pachnidło: Historia mordercy" i posłuchać na żywo muzyki do tej ekranizacji.
Jest przepiękna. Podobnie jak cudny film.

Ja musiałam zadowolić się transmisją radiową - ale i tak jestem urzeczona wykonaniem.

Festiwal trwa od dziś to jest 24-26 maja 2012.
Jeśli jesteście z Krakowa czy jego okolic albo macie możliwość pojechać tam - zachęcam.
Niesamowicie emocjonujące przeżycie.
 
Długo by opowiadać o tym dlaczego lubię ten rodzaj muzyki.
Może dlatego, że nie wymaga słów, może dlatego że kocham kino.
Może dlatego, że generuje ona u mnie takie emocje jakie ciężko opisać.
Uspokaja, kiedy trzeba pobudza.
Innym razem pomaga w tworzeniu, działaniu, a jeszcze innym jest wytchnieniem od nawału obowiązków.
Nie umiem przejść obok niej obojętnie.
Wzrusza, czasem denerwuje, dodaje energii a czasem koi - ale zawsze to rodzaj emocji nie do zapomnienia.

Dla mnie to też bardzo istotny element kina.
Choć tak, wiem, wiem - kinematograf stworzono dla obrazu!:)

Jeśli chcecie więcej poczytać o festiwalu zapraszam na stronę: http://www.fmf.fm/pl.
Może jak nie w tym roku, to za rok zaplanujecie by się wybrać i wtedy wspólnie się tam spotkamy?

Poza tym Kraków jest taki urokliwy. Mam do niego ogromny sentyment od lat.
Przeżyłam w nim piękne chwile i zawsze lubię tam wracać...

Muzyka filmowa to moja pasja, chyba też z innego powodu. Patriotycznego:)
 W Polsce mamy naprawdę wybitnych światowych kompozytorów tworzących ten rodzaj muzyki. Czasami większa część z Nas nawet nie wie, że komponują oni z największymi tego świata i są zapraszani do bardzo znanych projektów.
Wystarczy chociażby podać nazwisko Wojciecha Killara czy Leszka Możdzera.


Właście Leszek Możdzer...Od lat jestem zakochana w jego twórczości.
Maniakalnie słucham jazzu.
Nie wyobrażam sobie w zasadzie dnia od nie posłuchania choć jego "kawałka".

Nie mogę być na Festiwalu w Krakowie.
Ale dziś kupiłam karnet na dwa dni innego wydarzenia - Enter Music Festival.
To festiwal muzyki jazzowej stworzony właśnie przez L. Możdzera.
Jest jego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym.


Pierwszy raz festiwal odbył się rok temu. Oczywiście byłam.
Dla mnie było to wręcz metafizyczne przeżycie.
Coś niesamowitego.
Uroku koncertom dodało przepiękne otoczenie.
Miejscem festiwalu jest bowiem Plaża nad Jeziorem Strzeszyńskim w Poznaniu.

Wyobrażacie sobie? Siedzicie w stworzonym amfiteatrze na plaży, a za sceną piękne jezioro!
Miejsce wyborne! Koncerty trwają do później nocy.
Tafla jeziora skrzy, wieje ciepły wiatr, gra piękna muzyka, a drzewa pachną wiosną i nadchodzącym latem...
Nawet ogromna burza jaka miała miejsce rok temu podczas jednego dnia festiwalu, nie zburzyła programu.
Była ogromna ale niezwykle zjednoczyła słuchaczy.

Mam nadzieję, że w tym roku będzie równie przepięknie jak rok temu.
A może nawet lepiej! (Jednak bez burzy:))
Cudowni też ludzie przychodzą na takie festiwale! Można nawiązać niezwykle znajomości na dłużej.

Za niecałe zatem dwa tygodnie - kierunek - Poznań!:)

Jeśli macie ochotę posłuchać wybornej muzyki zapraszam Was gorąco.
Enter Music Festival odbywa się 5-6 czerwca 2012 w Poznaniu.
Strona: http://enterfestival.pl/.

Ja tam będę. A może też ktoś z Was?

Lubicie muzykę filmową lub jazz?
A może to zupełnie nie dla Was?
Chętnie posłucham jakiej muzyce się oddajecie bez reszty.

Jak będziecie chcieli następnym razem opowiem Wam jaka muzyka filmowa szczególnie ujęła moje serce i jakie utwory słucham od lat do wręcz do złudzenia:)

Chętnie podzielę się też tym co w jazzie tak ubóstwiam.

Magda