Trzy produkty MAC zakupione trzy dni temu :)
Rozświetlacz w kremie na jaki już spory czas się czaiłam.
Tusz wydłużający i podkręcający rzęsy. Nigdy nie miałam maskary z MAC - dlatego z ciekawości kupiłam.
Pomadka - zupełny spontan. Z tej serii pomadki MAC jeszcze nie miałam, z innych mam kilka i jestem bardzo zadowolona. Przyszła więc teraz pora na tą:)
Rozświetlacz w kremie na jaki już spory czas się czaiłam.
Tusz wydłużający i podkręcający rzęsy. Nigdy nie miałam maskary z MAC - dlatego z ciekawości kupiłam.
Pomadka - zupełny spontan. Z tej serii pomadki MAC jeszcze nie miałam, z innych mam kilka i jestem bardzo zadowolona. Przyszła więc teraz pora na tą:)
Rozświetlacz Cream Colour Base - w kolorze Pearl Frost
Maskara False Lashes Black
Pomadka Sheen Supreme Lipstick w kolorze Korean Candy
Wkrótce zrobię ich recenzję i przedstawię też swatch'e.
Jeśli jesteście ciekawi - już teraz zapraszam.
A na koniec moja mała dziś radość zapachowa:)
W ten piękny dzisiejszy dzień przyszła do mnie przesyłka z mgiełką Victoria's Secret.
Zapach Lost in Fantasy.
Zapach cudny! Od razu poniedziałek przestał byś straszny:)
Nie miałam jeszcze żadnej mgiełki tej marki.
Zakochałam się w niej, choć to jak na razie parę godzin od otrzymania:)
Niezwykle pięknie ten zapach komponuje się z nadchodzącą coraz śmielej wiosną.
Mimo pięknej pogody ubierajcie się w miarę ciepło i chrońcie gardło!
Pierwsze oznaki wiosny bywają zwodnicze.
Pierwsze oznaki wiosny bywają zwodnicze.
Magda