W związku
z aktualną promocją w Sephorze „ODWAŻ SIĘ NA ZMIANĘ!” czyli Wymień stare
kosmetyki na nowe, postanowiłam zakupić dwie rzeczy tej marki.
Trzeci kosmetyk - balsam
do ust zakupiłam w cenie regularnej. Należy on bowiem do działu pielęgnacji, a
rabatowi 50% podlega tylko kolorówka i akcesoria np. pędzle.
I. Kompaktowy podkład matujący w pudrze Sephora (Mattifying foundation) -
w kolorze D20 - Clair Light
- to już moje trzecie opakowanie tego podkładu, bardzo go lubię, mam wiele innych podkładów, ale lubię go zawsze mieć, szczególnie latem czy wiosną
- ma fajne lusterko + gąbeczkę
- pojemność: 9 g
- cena regularna to 59 PLN, po rabacie - 29,50 PLN
- to już moje trzecie opakowanie tego podkładu, bardzo go lubię, mam wiele innych podkładów, ale lubię go zawsze mieć, szczególnie latem czy wiosną
- ma fajne lusterko + gąbeczkę
- pojemność: 9 g
- cena regularna to 59 PLN, po rabacie - 29,50 PLN
II. Puder rozświetlający Sephora (Higlighting compact powder) - w kolorze
I30 - dore golden
- tego produktu nigdy wcześniej nie miałam
- pięknie pchnie
- możemy go używać jako bronzer, rozświetlacz a nawet róż
- pojemność: 11 g
- cena regularna to 45 PLN, po rabacie - 22,50 PLN
- tego produktu nigdy wcześniej nie miałam
- pięknie pchnie
- możemy go używać jako bronzer, rozświetlacz a nawet róż
- pojemność: 11 g
- cena regularna to 45 PLN, po rabacie - 22,50 PLN
Już bez wymiany skusiłam się jeszcze na jeden kosmetyk do ust, bo słyszałam o nim wiele dobrych opinii:
III. Balsam do ust Sephora (Ultimate lip balm) - posiada SPF 15
- tego balsamu też nigdy nie miałam
- pięknie pachnie wiśniami
III. Balsam do ust Sephora (Ultimate lip balm) - posiada SPF 15
- tego balsamu też nigdy nie miałam
- pięknie pachnie wiśniami
- daje
cudny połysk bez koloru
- niesamowicie kremowy
- cena regularna to 26 PLN (nie podlegał rabatowi)
- niesamowicie kremowy
- cena regularna to 26 PLN (nie podlegał rabatowi)
Promocja jest niezwykle korzystna i jeśli jeszcze o niej nie słyszałyście - warto się zapoznać. Z drugiej strony oczywiście nie ma co korzystać z niej na siłę i kupować coś co nie jest nam zupełnie potrzebne.
Przypominam, choć pewnie już każda z Was wie:), że promocja dotyczy tylko marki Sephora. Poza działem pielęgnacja.
Można do 1 kwietnia 2012 przynieść do sklepu Sephora zużyty, przeterminowany kosmetyk/opakowanie i wymienić go na taki sam (w sensie zastosowania) lub podobny (np. błyszczyk można wymienić na pomatkę i odwrotnie) płacąc za niego 50% ceny. Oczywiście przyniesione do oddania kosmetyki mogą być każdej dowolnej marki nawet no-name, "bazarkowej" itp. Akcja dotyczy także pędzli.
Szczegółowy regulamin promocji znajdziecie tu>>
Zastanawiam się jeszcze nad drugim podejściem do Sephory właśnie w celu zakupu pędzli - a konkretnie jednego z nich, ale jeszcze muszę się zastanowić jakiego pędzla chciałabym się pozbyć:)
Skorzystałyście tej promocji? Albo może planujecie?
Pozdrawiam
Magda
Magda
Skorzystałam już drugi raz ;] Mam nadzieję, że się nie zawiodę ;D
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar też zrobić drugie podejście ale chyba tylko po 1-2 rzeczy.
Usuńintygująco wygląda ten balsamik:)
OdpowiedzUsuńPo 3 dniach stosowania już go bardzo lubię:)
UsuńAch, wszyscy tak kuszą i kuszą... Balsam ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńBalsam polecam. Ale niestety nie jest objęty tą promocją:(
UsuńDzięki za przypomnienie o akcji. Mam do wymiany pędzel,który już swoje wysłużył. Hmm...A może masz coś godnego polecenia jeśli chodzi o pędzle Sephory? Czy któryś jest warty szczególnej uwagi?
OdpowiedzUsuńNie mam tak bardzo dużo pędzli z Sephora ale moim zdaniem naprawdę opłaca się kupić ten pędzel nr 45 bo cena bez promocji jest dość wysoka a pędzel jest świetnej jakości i jest bardzo uniwersalny. Nałożysz nim podkład, puder, a nawet bronzer czy róż/rozświetlacz. Można mieć w sumie ten jeden pędzel i wykonać nim cały makijaż twarzy - spokojnie.
UsuńDo oczu mogę polecić 2 ich pędzle z czarnej serii - nr 13 - rounded crease. Mam go chyba 2 lata i nic się z nim nie dzieje. Świetny!
Z serii profesjonalnej - ze srebrną rączką mam nr 10 - crease. Bardzo podobny pędzel do tego nr 13, ma lekko bardziej miękkie włosie ale troszkę inne kształt , bardziej rozłożysty. Kształtowo bardziej odpowiada mi nr 13 i jest tańszy ale to już zależy od budowy oka. Oba super też sprawdzają się do rozcierania korektora pod oczami.