poniedziałek, 5 marca 2012

Manicure hybrydowy w wydaniu cielistym z drobinkami

Paznokcie i włosy od zawsze rosną mi jak szalone....
Szkoda, że nie nogi...:)

Przyszła pora na skrócenie paznokci i zdecydowałam się także na manicure hybrydowy.
Po ostatnim ciemnym kolorze pora na odmianę - tym razem kolor "cielaczkowy" z drobinkami.
Takie cieliste, naturalne kolory noszę najczęściej.
Dobrze się w nich czuje, są eleganckie i pasują do charakteru mojej pracy i osobowości też:)
Poza tym dobrze komponują się z wieloma stylizacjami.
 



Wiem, że zdjęcia nie są perfekcyjne, ale dziś jakoś ciężko było mi uchwycić dobrze ten kolor.
Przedstawiam kilka prób w świetle dziennym i sztucznym.


Podoba mi się, że drobinki nie są nachalne czy tandetne.
Ładnie i "skromnie":) mienią się pod światło.

Zobaczymy ile lakier hybrydowy wytrzyma, choć to już nie pierwsze moje doświadczenia z hybrydą i jak do tej pory zawsze byłam zadowolona.
Problemem u mnie jedynie jest szybki odrost.

Lubicie takie cieliste kolory czy z racji prawie już wiosny szalejecie z odważniejszymi odcieniami?
Hybryda to coś dla Was czy przeciwnie?

Uważajcie na siebie!
Magda