Prowadzenie bloga otwiera możliwości poznawania wielu wspaniałych ludzi. Tak np. poznałam Wiolę. Od czytelniczki stała się moją koleżanką. Zaskoczyło mnie, że w tak wielu sprawach myślimy podobnie i na wiele tematów mamy identyczne spojrzenie. Wiola to ciepła i wrażliwa osoba. Przy tym równa babka, z którą można konie kraść! Bez zadęcia, naturalnie szczera...Mało jest takich kobiet. Mieszka w UK, więc nie mamy możliwości widywać się często. Szkoda:( Ostatnio podczas jej wizyty w Polsce, przegadałyśmy bite 4 godziny w warszawskiej knajpce Między Słowami i pewnie mogłybyśmy siedzieć tam jeszcze drugie tyle, gdyby nie zamykali lokalu. Wychodziłyśmy jako ostatnie:)
Wiola zaskoczyła mnie prezentami z UK w cudownej torbie z sową. Czy ta sówka nie jest słodka?
Wewnątrz znalazłam NIP + FAB Mango Smoothie Dry Skin Fix Body Butter oraz żel myjąco-peelingujący do ciała I Love Strawberries&Cream. Masła do ciała jeszcze nie otwierałam. Kocham wszystko co z mango, więc powinno mi się spodobać. Mam już pistacjowe z tej serii i pachnie obłędnie!
Żel już raz poszedł w ruch. Pachnie ładnie, delikatnie peelinguje, chyba nie będzie zbyt wydajny, ale to miły gadżet.
Bibułki matujące Kleenex Shine Absorbing Sheets. Akurat skończyły mi się poprzednie tego typu, więc te są jak znalazł. Mają świetne opakowanie, inne i bardzo praktyczne. Kiedyś przedstawię je Wam bliżej. Bardzo dobry produkt.
Jest też coś z kolorówki - paletka cieni MUA.
MUA Ever After - Matte Palette. Idealna dla mnie. Cała matowa czyli coś co kocham najbardziej. Kolory znakomite.
Wiola wiedziała, że uwielbiam ten żel pod prysznic - Nivea Double Effect. Jest ze mną od 4 lat i nigdy mi się nie znudził. Kocham go za zapach i fakt, że żaden inny kosmetyk nie służy mi do golenia tak dobrze jak on. W tym miejscu >> znajdziecie jego pełną recenzję. W Polsce został wycofany, ale w innych krajach Europy jest.
Dodatkowo całkiem niedawno od stałej czytelniczki Natalii, która również prowadzi bloga, otrzymałam 4 butelkę tego żelu. Teraz zapas mam niezły:)
Dziękuję za podarunki!
Pozdrawiam Was ciepło!
Magda
ale super nowości;)
OdpowiedzUsuńRównież mnie ucieszyły.
UsuńPaletka mi się bardzo podoba :) Muszę uzupełnić swoją kolekcję o większą ilość matowych cieni :)
OdpowiedzUsuńJa maty bardzo cenię.
UsuńBardzo miłe prezenciki :) masełko interesujące!
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kiedy je otworzę, ale muszę zużyć wcześniejsze zapasy.
UsuńŚwietna paletka z MUA:)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńFajna paletka. :)
OdpowiedzUsuńKolory świetnie dobrane.
UsuńFajnie jest poznawać nowych ludzi w blogosferze i utrzymywać z nimi rzeczywisty kontakt:) Może i ja się kiedyś doczekam;) Bardzo fajne podarunki, a torba z sową rzeczywiście jest urocza:)
OdpowiedzUsuńSówka znakomita!
Usuńpaleta mua świetna :D
OdpowiedzUsuńUniwersalna.
UsuńBardzo ładne zestawienie kolorystyczne ma ta paletka MUA :)
OdpowiedzUsuńI na dzień i na wieczór.
Usuńprzyjemne kolory ma paletka, a sówka urocza :)
OdpowiedzUsuńMuaaa :)))
:)
UsuńAle fajne prezenty. :) Paletka ma śliczne kolory. Niech Ci wszystko dobrze służy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSame cudeńka!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpaletka świetna, ciekawi mnie też masło, bo zupełnie jak Ty uwielbiam wszystko co z mango:) zaciekawiłaś mnie też jeszcze bardziej tym żelem z nivea ;))
OdpowiedzUsuńŻel to moje KWC.
UsuńTak poznawanie nowych ludzi, podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńPaletka cudowna, uwielbiam takie kolory i matowe cienie :)
OdpowiedzUsuńMaty są zawsze eleganckie.
UsuńJa też poznałam dzięki blogowi wiele wspaniałych dziewczyn :*
OdpowiedzUsuńJa tak dużo ludzi nie poznaje przez bloga, ale troszkę tak:)
UsuńŚwietne prezenty :) Faktycznie dzięki blogom można poznać wiele ludzi :D
OdpowiedzUsuńMiło też jak można z nimi pogadać o czymś więcej niż tylko kosmetyki:)
UsuńA mówią, że internet spłyca kontakty międzyludzkie. Jak się okazuje niekoniecznie:) Fajny gest, fajna relacja. A jeśli chodzi o cienie, też lubię maty:)
OdpowiedzUsuńNet rzeczywiście spłyca kontakty:( Ale zdarzają się wyjątki.
UsuńPewnie trochę tak, ale jak widać nie do końca. Zresztą, wszystko ma swoje dobre i złe strony, grunt to nie generalizować :)
UsuńŚwietny prezent :) Szkoda, że wycofali żel Nivea - chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńJa też żałuję.
Usuńpaletka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńMaty górą!
UsuńTorba z sową świetna, wywołuje uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńMała rzecz, a taka miła:)
UsuńJa i samą torbą bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńSuper prawda?
UsuńPaletka rzeczywiście znakomita! :)))
OdpowiedzUsuńMUA ma naprawdę świetne kosmetyki i nie drogie, szkoda że tylko do kupienia w UK.
UsuńZazdroszczę paletki i masła :-)
OdpowiedzUsuńPaletka warta zakupu.
UsuńTorba świetna, aż mi się buzia uśmiecha ;)
OdpowiedzUsuńJej ale post, normalnie wzruszyłam sie, dzieki Madzia;-)Ty tez Super Dziewczyna jesteś, ciesze się że było dane nam sie poznać i spotkać przede wszystkim:-)A wszystko dzięki Pandorze:-) hihi
OdpowiedzUsuńPandora jednoczy:) Pozdrawiam Wiolu!
UsuńPaletka MUA jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńMatowa paletka MUA? No nie! Przepadłam :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdlaczego w PL nie ma kosmetyków w tak urzekających opakowaniach? :(
OdpowiedzUsuńSą, są. Tylko nam się wydaje, że zawsze co lepsze to daleko:)
UsuńUrocza sówka! Strasznie lubię takie opakowania :D
OdpowiedzUsuńMogę pozazdrościć zawartości paczuszki :) Paletka MUA wygląda cudownie :D
Paletę bardzo polecam.
UsuńBardzo fajne prezenty Magdo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że na tym świecie istnieją jeszcze wspaniali ludzie, którzy potrafią tak po prostu, bez powodu, sprawić komuś tyle radości :)
Super prezenty :) Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem palety z MUA ale nie mogę się zdecydować na którąś konkretnie :)
OdpowiedzUsuńJa maty polecam. Nie ma kompletnie palet w samych matach w innych firm, przez to ta jest inna i za to wielki plus.
UsuńMnie się podoba ta torba z sową - świetna!
OdpowiedzUsuńUrokliwa:)
Usuńsuper paletka :)
OdpowiedzUsuńJest świetna, teraz po jej używaniu jeszcze lepiej to wiem.
Usuń