Stosowałam ostatnie 3 miesiące. Co o nim myślę? Zapraszam do recenzji.
Skład
Opakowanie
Poręczna tuba 200 ml. Matowe tworzywo pozwala na bardzo łatwe wyciśnięcie produktu. Łatwo otwierane zamknięcie. Dodatkowo zabezpieczone folią. Dzięki temu wiemy, że nikt kosmetyku wcześniej nie otwierał.
Prosta i elegancja grafika. Mi się podoba.
Prosta i elegancja grafika. Mi się podoba.
Z tego co kojarzę występuje też w wersji z pompką i w pojemności 400 ml.
Cena
Ok. 25-27,00/200 ml.
Gdzie kupić?
Tylko apteki. Zarówno stacjonarne jak i internetowe.
Zapach
Bardzo leciutki, orzeźwiający, delikatny. Typowy dla tej marki. Jakby troszkę ogórkowy....? Całkiem długo utrzymuje się na skórze i miło relaksuje.
Konsystencja
Gęsta, ale niezbita i nietłusta. Treściwa. O dziwo jednak balsam znakomicie się na skórze rozprowadza i wchłania natychmiastowo.
Wydajność
Bardzo wydajny. Nie trzeba dużo by dobrze nawilżył ciało. Z całą pewnością starczy Wam na długo.
Moja opinia
- Nie rozczarował mnie. Jestem bardzo zadowolona. Świetnie nawilża i wygładza. Moment i czujemy przyjemne ukojenie. Skóra staje się bardzo gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Do tego stan ten trwa naprawdę długo.
- Ogromny plus za momentalne wchłanianie. Mimo swojej niewątpliwej gęstości, perfekcyjnie się rozprowadza. Nie zostawia nieprzyjemnej tłustej warstwy, nie jest lepki. Czuć odżywienie i nawilżenie, ale bez żadnego dodatkowego dyskomfortu. Nie brudzi ubrań.
- Nie mam odwodnionej skóry. Ale miałam jakiś czas temu przesuszone łydki. Dwie jego aplikacje i problem znikł zupełnie.
- Czuć, że nie działa tylko powierzchniowo. Mimo parafiny w składzie. Mi parafina nie szkodzi. Przy płytko unaczynionej skórze, jak moja, jest często wręcz wybawieniem.
- Stosując go na uda i pośladki zauważyłam większą elastyczność skóry i ujędrnienie, choć oczywiście nie jest to jakiś wielce wysoki poziom.
- Znakomicie sprawdził się jako krem do stóp i dłoni. Na noc szczególnie. Miałam go na kilku wyjazdach i zastąpił mi z powodzeniem 3 kosmetyki.
- Duży plus za mocznik w składzie i to całkiem wysoko.
- Wydajność to też zaleta tego produktu. Używam i używam, a końca nie widać.
- Dzięki swojemu dość neutralnemu zapachowi wg mnie przypadnie też do gustu mężczyznom.
- Jak na dermokosmetyk cena w porządku. Często marka dostępna jest też na sporych promocjach.
- Będzie rewelacyjny zimą, kiedy to skóra skłonna jest do większych przesuszeń. Czuję, że w czasie mrozów sprawdzi się dając przyjemne ukojenie.
- Latem dzięki lekkiej woni, braku słodkości i orzeźwieniu, przyjemnie relaksował i gasił gorąc ciała.
- Nie podrażnia, nie uczula.
Dla kogo szczególnie? Dla kogo nie?
Dla osób preferujących dermokosmetyki. Sprawdzi się przy suchych i odwodnionych skórach. Świetny nawet dla wyjątkowych wrażliwców. Będą zadowolone z tego balsamu osoby preferujące szybko wchłaniające się mazidła i Ci co lubią kosmetyki uniwersalne (ciało, dłonie, stopy).
Jeśli produkt do ciała musi dla Was pachnieć mocno kwiatami, owocami itp. nie będziecie tu zadowoleni. Nie jest też on la tych, co unikają parafiny.
Jeśli produkt do ciała musi dla Was pachnieć mocno kwiatami, owocami itp. nie będziecie tu zadowoleni. Nie jest też on la tych, co unikają parafiny.
Podsumowanie
Bardzo dobry produkt. Cieszy mnie, że nie działa tylko doraźnie. Nawet jak nie użyłam go 2-3 dni pod rząd, skóra wyglądała na super nawilżoną, miękką i w świetnym stanie. Wg mnie przewyższa jakością typowo drogeryjne kosmetyki tego typu. Jednocześnie cena jest przystępna i adekwatna do tego, co otrzymujemy w zamian. Polecam. Zdecydowanie warty uwagi.
Zimą sięgam po tego typu produkty bo moja skóra w sezonie grzewczym szaleje... Wezmę go pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona.
UsuńCiekawy produkt, nie wiedziałam o jego istnieniu :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też wcześniej o nim nic nie słyszałam.
UsuńMiałam i u mnie też dobrze się sprawdzał. Moja mama uwielbia go do tego stopnia, że zrobiła spory zapas kilku dużych butli
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że tak dużo osób go lubi.
UsuńCiekawy produkt, chociaż ja nie mam aż tak wymagającej skóry, żeby używać takich dermoproduktów:) na szczęście:)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też nie mam wymagającej skóry na ciele, a mimo to bardzo mi ten produkt pomógł i sprawdził się super.
UsuńNie spodziewałabym się, że sprawdzi się tak dobrze :) chyba muszę wypróbować go w okolicach zimy ;)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńTo zdecydowanie coś dla mnie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGeneralnie Dermedic ma całkiem niezłe kosmetyki. Tego wprawdzie nie miałam, ale jego żele do cery trądzikowej bądź żele myjące do skóry wrażliwej to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńKusi mnie żel do mycia twarzy od nich, nie miałam jeszcze. Jak wykończę zapasy w tej materii, to kupię.
UsuńWarty spróbowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze jak produkt się sprawdza ! ;) .
OdpowiedzUsuńSkóra się cieszy i ja też:)
Usuńbardzo go lubie :D
OdpowiedzUsuńUżywałam i nawet się sprawdza;)Podrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Fajnie, że nie tylko ja go cenię.
UsuńPowyższego kosmetyku nie znam, ale bardzo odpowiada mi z tej serii serum do twarzy :) Świetnie nawilża i nie obciąża skóry, co przy tłustej cerze jest na wagę złota.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Miałam to serum i bardzo lubię. Też na blogu jest jego recenzja.
UsuńTez by mi sie przydal dobrze nawilzajacy balsam.
OdpowiedzUsuń