środa, 13 marca 2013

Mini kosmetyczne zakupy z kilku tygodni + herbatki z Biedronki.

Dostałam ostatnio kilka próśb o post z zakupami kosmetycznymi. Od kilku jednak tygodni praktycznie prawie wcale nie odwiedzam sklepów kosmetycznych. Mało co kusi, chyba czuje przesyt. Sklepy mnie męczą i nawet promocje mało interesują. Pewnie wynika to także z faktu, że posiadam spore zapasy kosmetyków i postanowiłam wykończyć wszelkie buteleczki, słoiczki, pudełeczka, zanim kupię coś nowego. Włączyłam również u siebie opcję oszczędzania. W kwietniu wybieram się do Stanów, więc trzeba zacisnąć pasa na tamtejsze zakupy:)

Przez ostatnie tygodnie kupiłam zaledwie kilka pojedynczych kosmetyków.


Wczoraj w drogerii Hebe spontanicznie zdecydowałam się na Truskawkowe zmiękczające płatki na oczy Softening Strawberry Pads.
W opakowaniu jest 10 szt. Koszt to 9,99 PLN. Były jeszcze kiwi.



Wieczorem relaksowałam się z nimi, leżąc na kanapie i słuchając ukochanego jazzu. Super sprawa! Po pierwszej aplikacji mogę stwierdzić, że rzeczywiście koją, ładnie nawilżają, zdejmują z oczu opuchliznę i zmęczenie. Widoczne jest też duże rozjaśnienie. Rozczarował mnie jedynie zapach. Spodziewałam się, że odpłynę w cudownej woni truskawek. Jest ona natomiast bardzo delikatna, truskawkowa, ale słabo wyczuwalna, szybko znika całkowicie. Aromaterapii to tu żadnej sobie nie zafundujemy.



Identyczne lub bardzo podobne płatki dostaniecie także na ebay z Korei. Masa ich tam o różnych zapachach owoców.

Drugim zakupem w Hebe jest szampon wzmacniający Garnier Ultra Doux Siła Roślin. Bez silikonów i parabenów. Wykańczam aktualnie butelkę tej serii, ale z Mango. Miałam również z drożdżami piwnymi. Bardzo mi oba przypadł do gustu. Zdecydowałam się teraz na inną wersję. Zobaczymy. Kosztował ok. 7,50 PLN/250 ml.



Około miesiąca temu także w Hebe kupiłam na promocji zapach Naomi Campbell Cat Deluxe By Night.
Zapłaciłam ok. 70 PLN/30 ml. Butelka ciekawa, choć wiszący puszek to raczej nie moje gusta...:) Woń bardzo trwała jak na perfumy w takiej cenie. Z wyraźnym pazurem, kusząca i intrygująca. Jeśli lubicie lekkie, kwiatowe lub słodkie, czysto owocowe zapachy - to nie będzie nic dla Was. Zwolenniczki zapachów mocnych, zmysłowych, sexi - polubią go tak jak ja.
Mam od zawsze dziwną niechęć do zapachów sygnowanych nazwiskami znanych osób. Sama nie wiem czemu, ale z góry je skreślam i nawet nie podchodzę do testera. To chyba pierwszy zakup łamiący tą moją odwieczną zasadę:)



W pobliskim markecie osiedlowym 3 tyg. temu kupiłam ampułki do włosów z Marion. Było kilka rodzai. Wybrałam nawilżające. Cudów się po nich nie spodziewam. Zresztą nie mam jakiś wielkich problemów z włosami, ale lubię markę Marion i przed wiosną postanowiłam zadbać o zwiększenie nawilżenia czupryny. Cena niska też mnie przekonała - ok. 10 PLN. Nie używałam jeszcze, więc nic nie mogę powiedzieć na temat skuteczności.


Z innych nowości u mnie mogę wymienić upominek od firmy Bath & Bothy Works.
Miniaturka zapachu Forever Red. Intensywny, bardzo słodki, kwiatowo-owocowy, namiętny. Moim zdaniem bardziej na wieczór niż na dzień. Całkiem trwały. Nie są to do końca moje klimaty, ale nie jest też tak, że go nie lubię. Oprócz słodkości zaskoczyła mnie wyraźna nuta ciepłego rumu, a to rzadko spotykane i bardzo przeze mnie preferowane. Brakuje mi w nim jeszcze nutki "pieprzyku". Przełamałabym całość choć lekką wonią piżma, chili, drzewa sandałowego czy jakiegoś egzotycznego drewna. Wiadomo jednak, że każdy z nas w zapachach poszukuje czegoś innego...Jeśli będziecie w ich sklepie warto powąchać. Z tej serii dostępny jest także żel pod prysznic, peeling cukrowy i balsam do ciała.


Na koniec coś niekosmetycznego. Zima nas nie opuszcza, trzeba zatem było zrobić zapas herbatek. Wczoraj w Biedronce wrzuciłam do koszyka trzy różne. 


Zielona bez dodatków w ładnej puszce (9 PLN/40 torebek). Zielona o smaku melona i trawy cytrynowej (2,49 PLN/20 torebek) - idealne dla mnie połączenie wszystkiego co kocham! Trzecia to malinowa z kardamonem (3,99 PLN/20 torebek). Za czystą maliną w herbatach nie przepadam, ale skusiłam się na nią ze względu na kardamon, jaki bardzo lubię. Nie żałuję, bo jest naprawdę smaczna.


  Jak widzicie nie szaleje z zakupami. A jak to wygląda u Was?

Pozdrawiam
Magda

56 komentarzy:

  1. moja ulubiona herbatka malinowa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czysto malinowych herbat nie lubię, ale dodatek kardamonu sprawia, że jest super!

      Usuń
  2. Te truskawki pod oczy mnie kuszą;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam je kłaść na oczy:) W sensie powieki:)

      Usuń
  3. ja jestem zakochana w perfumach christny aguilery - by night :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dniu w którym kupowała Naomi też wąchałam te co mówisz i także bardzo mi się spodobały, ale pazur Naomi wygrał:)

      Usuń
  4. Lubię zapach od Naomi ten czarny i różowy też, moim zdaniem piękne są :)) Oba zapachy długo mi się trzymają na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiałam kiedyś Naomagic od Naomi Campbell, ale go wycofali:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naomagic miałam z 10 lat temu, ale zapach pamiętam do dzisiaj niepowtarzalny :)

      Usuń
    2. Ja w tych zapachach nie orientuje się za bardzo. Ten bardzo mi przypadł do gustu i stale go teraz noszę na sobie, ale innych wersji nie znam.

      Usuń
  6. Bardzo lubię ten zapach od Naomi, choć dawno już go nie miałam. W pamięci pozostał mi jednak jako baaardzo uwodzicielski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwodzicielski jest niezwykle. Ja u siebie wzięłam w Hebe ostatnią buteleczkę.

      Usuń
  7. chyba wybiorę się do Biedronki po herbatkę o smaku melona z trawą cytrynową:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Płatki wyglądają obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super, szkoda tylko, że mało pachną truskawką.

      Usuń
  9. perfumy Naomi Campbell to moje ulubione!!! są przecudne, zapach jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W Biedronie są takie herbatki?!?!?! Lecę tam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne te płatki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Herbatki z biedronki są przepyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie ciekawią mnie te płatki pod oczy, pierwszy raz je widzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są naprawdę fajne, tylko je kładzie się na oczy:)

      Usuń
  14. Ostatnio znudziły mi się perfumy więc chyba wrócę do Naomi, ma świetne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja Mama bardzo lubi szampony Garniera :)
    Zawsze jakaś butelka stoi w łazience.

    OdpowiedzUsuń
  16. haha płatki truskawkowe mnie rozwaliły =)
    mi te herbatki z biedry jakoś nie podchodzą, jedna mi kiedyś smakowała zielona o smaku porzeczkowym =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię od nich herbaty, ale też w sumie nie wszystkie.

      Usuń
  17. Kocham perfumy Naomi, choć nie miałam jeszcze wszystkich wariantów, ale towarzyszą mi one od wielu lat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja jestem spóźniona mocno, no dopiero pierwszy raz je poznaje.

      Usuń
  18. ja też wykańczam zapasy... co do herbatek to przywiozłam dwie z Holandii :P

    OdpowiedzUsuń
  19. ampułki są świetne! będziesz z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Te perfumy od Naomi są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  21. kapitalne te truskawki pod oczy ;) szkoda, że u mnie nie ma Hebe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w innych drogeriach też są do dostania.

      Usuń
  22. Płatki wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  23. lubią tą herbatę malina&kardamon :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie jest tego wcale tak mało :) powaliły mnie truskawy pod oczy :) pierwszy raz spotykam się z takim wynalazkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmieszne, prawda?:) Mało pachną truskawkami, ale działają całkiem dobrze.

      Usuń
  25. Polecam pomarańczową herbatkę "z biedronki".

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę moją ulubioną herbatę melonową :) pyyyszna:)
    jestem ciekawa tych truskawkowych płatków;>

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam ten zapach sygnowany przez Naomi, mimo tego że jestem fanką kwiatowo-owocowych woni :) Puszek do dzisiaj dynda przy moim makijażowym lusterku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to nie przepadam za takimi ozdobami puszkowymi:), ale jakoś nie odczepiłam go od buteleczki na razie. Niech sobie będzie:)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena