Wszystkie trzy propozycje uwielbiam. U mnie na talerzu z jajecznicą obowiązkowo wylądowałyby pomidorki. A czwartą propozycję byłoby jajko na miękko, które również bardzo lubię :)
Ostatnio oglądam MasterChef i zainspirowana zrobiłam poached eggs czyli jajka gotowane bez skorupki. W weekend szykuje się do zrobienia jajek po benedyktyńsku z sosem holenderskim.
Przyznam się, dzięki Twoim podpowiedziom , wcieliłam dziś jajko w późne śniadanie. Ujęła mnie propozycja nr 1 i wcale a wcale nie jest tak łatwo zrobić jajko w koszulce
Nigdy nie miałam problemów ze zrobienie jajka w koszulce. Robiłam go nawet jako dziecko i dla mnie to bardzo prosta sprawa. Pamiętać należy o tym by wlewać jajko na dobrze gotującą się wodę z octem. Delikatnie rozbijamy by nie uszkodzić białka i żółtka. Szybkim ruchem wrzucamy i tyle. Polecam też nie garnek ale patelnię z wysokim brzegiem. Dla mnie to wersja jajka bardzo łatwa i szybka. Jeśli zainspirowałam propozycjami jajkowymi, to super:)
Dziękuję za każdy komentarz. Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować. Magdalena
To w koszulce fajnie wygląda :)) Muszę jeszcze raz spróbować, ale tym razem z octem ;))
OdpowiedzUsuńOdrobina octu do wody, zagotować i jajko w koszulce pięknie się robi:)
UsuńUwielbiam jajko w koszulce! Ale moim faworytem jest zwykłe sadzone położone na kanapce :)
OdpowiedzUsuńSadzone chyba najmniej lubię, ale nie powiem czasem robię i uwielbiam na ciepłym toście:)
UsuńJutro na sniadanie pozycja druga:)
OdpowiedzUsuńBrawo:)
Usuńpycha,uwielbiam jaja, mam zawsze świeżutkie od mamuni:)
OdpowiedzUsuńJa też mam dostawę zawsze wiejskich:)
Usuńja miałam dzisiaj na śniadanko jajeczniczkę z kurkami ! pycha ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio jadłam z kurkami. Kocham!
UsuńUwielbiam pastę jajeczną, jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy propozycje uwielbiam. U mnie na talerzu z jajecznicą obowiązkowo wylądowałyby pomidorki. A czwartą propozycję byłoby jajko na miękko, które również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo nie koniec jajecznych propozycji. Ja jeszcze przynajmniej mam z 8 rożnych pomysłów na jajka na śniadanie. Będę wiedzę dozować:)
UsuńMniam, uwielbiam jajka, chociaż w koszulce to jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńJa jajka w koszulce uwielbiam.
UsuńHmm.. nigdy nie jadłam propozycji 1 i 2 :) Chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam.
UsuńTeż lubię pastę jajeczną, często dodaję do niej jeszcze makrelę :)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem robię. Lubię też z awokado albo sardynkami.
UsuńPozycja nr 2 i 3 jest pyszna. Ja jajka biorę od Pana z ryneczku :)
OdpowiedzUsuńKocham ryneczki, obok siebie mam fantastyczny:)
UsuńUwielbiam pastę jajeczną! :)
OdpowiedzUsuńDługo u mnie nie gościła, a od jakiegoś czasu często ją robię i za nic się nie nudzi.
UsuńAle pyszności, zwłaszcza propozycja 2 i 3, baaardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jajko można przygotować na wiele sposobów.
UsuńMagdo, ależ kusisz!
OdpowiedzUsuńPasta jajeczna - smak mojego dzieciństwa :)
Uwielbiam!
Mojego także:)
UsuńPastę jajeczną właśnie robić będę. ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie często ostatnio ona gości na stole.
UsuńPierwsza najlepsza! ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam!
UsuńOstatnio oglądam MasterChef i zainspirowana zrobiłam poached eggs czyli jajka gotowane bez skorupki. W weekend szykuje się do zrobienia jajek po benedyktyńsku z sosem holenderskim.
OdpowiedzUsuńJajko w koszulce to nic innego jak właśnie jajko gotowane bez skorupki. Stara jak świat polska metoda:)
UsuńPrzyznam się, dzięki Twoim podpowiedziom , wcieliłam dziś jajko w późne śniadanie. Ujęła mnie propozycja nr 1 i wcale a wcale nie jest tak łatwo zrobić jajko w koszulce
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemów ze zrobienie jajka w koszulce. Robiłam go nawet jako dziecko i dla mnie to bardzo prosta sprawa. Pamiętać należy o tym by wlewać jajko na dobrze gotującą się wodę z octem. Delikatnie rozbijamy by nie uszkodzić białka i żółtka. Szybkim ruchem wrzucamy i tyle. Polecam też nie garnek ale patelnię z wysokim brzegiem. Dla mnie to wersja jajka bardzo łatwa i szybka.
UsuńJeśli zainspirowałam propozycjami jajkowymi, to super:)
jestem jak najbardziej za pastą jajeczną :) pływające żółtko mnie obrzydza...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ale to żółtko w ogóle nie pływa:)
UsuńŚwietny blog :). Tak pysznie to wygląda, że aż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńMiło się czyta takie komentarze. Dziękuję pięknie.
Usuń