wtorek, 21 sierpnia 2012

Paski oczyszczające na nos. Beauty Formulas Deep Cleansing Nose Pore Strips - czarne i niebieskie. Recenzja.

Zapraszam na recenzję pasków do oczyszczania skóry nosa.
Kupiłam je już kilka miesięcy temu w Super Pharm. Dziś postanowiłam poświęcić dla nich post:)



Deep Cleansing Nose Pore Strips marki Beauty Formulas występują w dwóch wersjach: czarne i niebieskie. Te pierwsze są z aktywnym węglem i dokładnie nazywają się Purifying Charcoal Deep Cleansing Nose Pore Strips.

 

Najpierw zakupiłam niebieskie. Były na jakieś całkiem fajnej promocji w Super Pharm. W opakowaniu jest 6 szt. osobno zapakowanych w saszetki pasków.
Nabywają je nie spodziewałam się jakieś ogromnych rezultatów. Zdaje sobie sprawę, że tego typu produkt nie oczyści nam skóry z zaskórników w mgniniu oka, ale miałam nadzieję, że uczyni to choć w małym stopniu. Mam bowiem skłonność do pojawiania się właśnie na nosie nieprzyjaznych kropek:(

Poniżej możecie przeczytać obietnice producenta:


 Tu natomiast jak je stosujemy:



Moja opinia?
Będzie dość krótka. U mnie paski robią wielkie nic.
No dobrze może zauważyłam zaraz po odklejeniu i jakiś czas potem, mniejsze wydzielanie sebum i lekkie zmatowienie skóry na nosie, ale spokojnie można osiągnąć to innymi kosmetykami. Szału nie ma. Zaskórników produkt ten u mnie nie usunął.
Jeśli już to może góra jeden-dwa, ale nie więcej i też co do tego nie mam pewności:)
Nie zauważyłam też żadnego zmniejszenia się widoczności porów.
To co natomiast te paski u mnie czynią to delikatną depilację meszka włosowego:) Na pasku po odklejeniu widzę mały włoski, ale żebym tam widziała moje zaskórniki - nic z tego.
Próbowałam także przed przyklejeniem paska lekko rozgrzewać skórę w tym miejscu np. parą czy mocno ciepłą wodą, ale rezultaty żadne.

Usuwa sebum to fakt, ale jest to efekt raczej krótkotrwały. Dogłębnego oczyszczania nie zanotowałam.


Po kupieniu niebieskich i rozczarowaniu nimi, przeczytałam że wiele osób zachwala te czarne z aktywnym węglem. Postanowiłam dać im szansę.
Niestety moja opinia na temat niebieskich jest identyczna jak tych czarnych.
Nie zauważyłam by były lepsze. U mnie też nic nie zdziałały.

Myślałam, że to będzie fajny produkt w celu oczyszczenia tej partii twarzy np. przed ważnym wyjściem, imprezą, tak do zastosowania od czasu do czasu i tak zamierzałam go stosować, ale poległ....


Same paski są dość proste w użyciu. Nie ma z nimi problemu w nałożeniu. Są bardzo estetycznie zapakowane.
Nie uczuliły mnie, nie podrażniły. Szkody nie wyrządziły żadnej, ale też nie zrobiły nic pożytecznego, więc niestety tego produktu nie mogę polecić.

Robiłam kilka podejść i niestety. Za każdym razem nie widziałam efektów.

Moje opakowania kupowałam już dawno i nie pamiętam ile kosztowały. Wiem jednak, że były na promocji wraz z opakowaniem chusteczek do demakijażu, które w sumie też były kiepskie. Bardzo mnie podrażniały i nie zmywały dobrze skóry. Zużyłam je jako mokre chusteczki do dłoni.

Obecnie nie wiem jaka cena jest opakowania tych pasków, ale chyba około 14-16 PLN. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Mogę nie być na bieżąco.
Co jakiś czas bywają też na promocji w Super Pharm i pewnie wtedy można je dorwać taniej. Nie wiem czy są dostępne w innych drogeriach.

Zostały mi 2-3 szt. pojedynczych saszetek i zużyje je, choćby dla oczyszczenia skóry nosa z sebum. Ponownie jednak produktu nie kupię. Jak dla mnie nic nie robiący gadżet. Może nie kosztuje majątku, ale spokojnie taką kwotę można przeznaczyć na coś wartościowego i skutecznego.

Pamiętam, że lata temu miałam takie paski od Nivea i także nic u mnie nie zadziałały.
Chyba w ogóle podaruje sobie zakup takich gadżetów. Nie mam do nich przekonania.

Miałyście do czynienia z tym produktem? Może u Was się paski sprawdziły? A może polecacie jakieś inne? Piszcie:)

Buziaki!
Magda