Kto nie trawi zielonej pietruszki? Ręka do góry!:) Jeszcze do niedawna też dłoń podnosiłam.
Przylepia się to do języka, zostaje między zębami i na dziąśle, smakuje dziwnie i generalnie jeszcze kilka tyg. temu uważałam, że mogłaby nie istnieć. Zwyczajnie wielkie feeee....
Fakty jednak są brutalne:) Zielona pietrucha jest bardzo zdrowa! Głównie to niesamowite źródło witaminy C, ale też A.
Świetnie działa na wypadające włosy i przyspiesza ich porost. Super także dla naszej cery.
Ma też całą gamę właściwości leczniczych.
Świetnie działa na wypadające włosy i przyspiesza ich porost. Super także dla naszej cery.
Ma też całą gamę właściwości leczniczych.
Prawdziwa bomba dla urody i zdrowia!
Jeśli uważacie, że zjedzenie całego pęczka pietruszki to istna katorga - to się z Wami zgadzam.
Ale jakby tak wycisnąć z niego to co najlepsze czyli sok?
Ale jakby tak wycisnąć z niego to co najlepsze czyli sok?
Uwierzcie mi, że to zupełnie inna para kaloszy.
Nawet sam bez dodatków jest bardzo smaczny. Można go jednak mieszać z innymi owocami czy np. marchewką (mmmm kocham!). Wybornie smakuje tylko z sokiem z cytryny lub limonki albo samym jabłkiem.
Ale dziś wersja luksusowa:)
Do miksera ląduje niedbale pokrojona natka - cały pęczek, a co tam.
Potem - pokrojone 2 szt. kiwi.
Po nich idą dwa banany i troszkę soku wyciśniętego z połówki limonki.
Zamykamy mikser i do dzieła!
Składniki sobie tańczą na pyszny napój.
Jeszcze chwilka...
I wyszło coś takiego.
Dobra, macie rację tu nie wygląda jakoś rewelacyjnie.
Ale już tu i z dekoracją?:)
Naprawdę polecam.
Jeśli lubicie rzadsze napoje możecie dodać wodę mineralną. Świetnie pasują też: maślanka, kefir czy jogurt lub zwykłe mleko.
Ja nie dodaje cukru, ale oczywiście Wy możecie.
Choć jeśli już musicie - polecałabym miód.
Jeśli lubicie rzadsze napoje możecie dodać wodę mineralną. Świetnie pasują też: maślanka, kefir czy jogurt lub zwykłe mleko.
Ja nie dodaje cukru, ale oczywiście Wy możecie.
Choć jeśli już musicie - polecałabym miód.
Pietruchę w napojach wykorzystuje od około 4 miesięcy i jestem od takich drinków uzależniona.
Praktycznie każdego dnia wymyślam jakieś inne łączenie składników. Ale zielona natka to podstawa!
Uwielbiam też ostatnio łączyć ją z mango lub samą wodą kokosową.
Dla większego ochłodzenia można dodać pokruszony lód lub całe jego kostki.
Na obecne stałe upały - wyborny napój. Praktycznie może zastąpić posiłek. Do tego orzeźwiający, świetnie gasi pragnienie i jest samym zdrowiem!
Jeśli nie macie w domu miksera. To nie problem, bo np. blenderem też spokojnie takie cudo wychodzi.
Na obecne stałe upały - wyborny napój. Praktycznie może zastąpić posiłek. Do tego orzeźwiający, świetnie gasi pragnienie i jest samym zdrowiem!
Jeśli nie macie w domu miksera. To nie problem, bo np. blenderem też spokojnie takie cudo wychodzi.
Zobaczycie, że będziecie zaskoczeni jaka pietrucha potrafi być smaczna:)
Skusicie się?
Magda
Hej :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję na swojej nowej diecie jako II śniadanie lub podwieczorek :)
Pozdrawiam :)
Dla osób na diecie - idealny!
UsuńHej, Kasia często taki robi z jabłkiem:)) Najlepsze jest to ze dzieciaki tez się zajadają:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Jeśli nawet Hubcio pije ten zielony napój to musi dowód, że to jest pychota!:) Pozdrowienia dla Was!
UsuńWybląda super. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńBardzo lubię soczki z pietruszki, ale niestety miałam 1,5 miesięczną przerwę, ponieważ zepsuł mi się blender. W zeszłym tygodniu kupiłam nowy taki jak Twój, lecz niekoniecznie go ogarniam. Kiedy wrzucam większą ilość owoców (taką jak na Twoich zdjęciach) to nie bardzo chce rozdrabniać :( Więc muszę, co chwilę dorzucać małe ilości przez otwór u góry. Najgorzej jest z owocami leśnymi, wczoraj jagody trysnęły mi w twarz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie ten mikser spoko daje radę, ale rzeczywiście dopiero na większej mocy dobrze i szybko rozdrabnia. Ja wszystko wrzucam razem od razu i nie mam problemu już z dorzucaniem.
Usuńjaki piękny kolor! wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do zrobienia.
Usuńzdecydowanie muszę wypróbować,choć lubię pietruszkę pod każdą postacią;)
OdpowiedzUsuńO to pokochasz i napój:)
UsuńJa lubię pietruchę jako dodatek np. do jajecznicy, ale w takiej postaci nigdy nie jadłam, a raczej nie piłam ;p Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu oprócz soku staram się jeszcze przemycać natkę w innych potrawach i nawet daje radę i nie jest tak źle:)
UsuńSpróbuj wrzucić do miksera starty korzeń imbiru i pokrojony arbuz to jest pycha.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Na bank wypróbuje! Dzięki wielkie.
UsuńWygląda znakomicie, też od jutra zmieniam dietę i na pietruszkową, spróbuję twojego przepisu:)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie pietruchę łączę też z truskawkami.
Usuń