piątek, 9 sierpnia 2013

Ulubieńcy kosmetyczni lipca'13.

 

Poznajcie moją piątkę, jaką szczególnie sobie upodobałam minionego m-ca.

1. Korektor Maybelline New Instant Age Rewind Eraser Dark Spot Treatment Corrertor. Mój kolot to 210 Fair Clair.
Głownie dedykowany pod oczy, ale ja również używam go w okolice płatków nosa i inne miejsca na twarzy, które chce rozjaśnić.
Cudnie rozświetla i ma idealny dla mnie kolor. 
Spojrzenie od razu zyskuje. Wtapia się w skórę znakomicie. Jest niezwykle kremowy, trwały, a przy tym zero wchodzenia w załamania twarzy i podkreślania suchych miejsc.  Kryje dobrze, choć ja nie mam dużych zasinień pod oczami. Wymarzona konsystencja. 



Nakładanie go to bajka, szybko i sprawnie. Gąbeczka jest mięciutka, dobrze wyprofilowana. Minus, że nie widać ile produktu nam zostało. Warty kupna. Niestety stacjonarnie w Polsce niedostępny.


2. Cień do oczu Miss Sporty Studio Color Mono Eye Shadow. Odcień 129 Sunset.
Mam go już jakiś czas. Ostatnio rzadko aplikuje cienie, ale jeśli się na to decydowałam, to w lipcu głównie był to ten kosmetyk. Zwykle sam lub z lekką domieszką szarego matowego brązu czy rozświetlacza w kącikach. Lubię go kłaść na środek powieki. Do tej pory nigdy nie było mi po drodze z tego typu kolorami. Odcienie różu na oczach nie pasują za bardzo do mnie. Ale z tym jest inaczej. Jest satynowy, nie zimny, ma subtelną domieszkę ciepłej brzoskwini. Na lato idealny. Pigmentacja jest ok. Sam jednak nie utrzymuje się długo. Baza jest u mnie absolutnie konieczna.


Używam go również jako róż do policzków. Odmładza, nadaje dziewczęcości, jest delikatny i pięknie współgra z okiem w tym odcieniu. Nie utrzymuje się jednak cały dzień. Dla trwałości efektu, trzeba aplikację powtarzać. Niepozorny, tani, a naprawdę go lubię bardzo.


3. L'Oréal Paris Colour Riche Lip Balm w kolorze 818 Nourishing Nude.
Masełko w pomadce. Świetnie nawilża, koi, nadaje cudny połysk. Ten odcień bardzo ładnie podkreśla naturalny kolor moich ust.
Nie jest niestety to szminka trwała. Ale łatwo się nanosi nawet bez lustra. 
Pachnie przyjemnie waniliowo. Bardzo też podoba mi się
opakowanie.


4.  Pędzel Everyday Minerals Eye Kabuki Brush.
Mam go od chyba 6-7 lat. Jest ze mną szmat czasu i pokazuje go tu jako ulubieniec lipca, ale tak naprawdę to mój ukochany pędzel od lat. Miano KWC jak najbardziej zasłużone. Przeznaczony do oczu i tu sprawdza się świetnie do nanoszenia cieni na całą powiekę, szczególnie kremowych/w musie. Ale...Ja zdecydowanie najbardziej polecam go do wszelkich korektorów. Pod oczy oraz na na inne miejsca. Nie znam pędzla, który lepiej by aplikował ten kosmetyk. Znakomicie spisuje się przy nosie, we wszelkich zagłębieniach. 


Nim też precyzyjnie dotrzemy z podkładem w każde miejsce. Zresztą pudrem również. Uniwersalny i świetny jakościowo. Przez te wszystkie lata nic się z nim nie stało. Był prany milion razy, a cały czas wygląda tak samo dobrze. Włosie jest elastyczne, milusie niebywale, zero wypadania włosków. 


Rączka krótka, bambusowa, doskonale połączona z metalową częścią. Nic się nie rozkleja, nie zmienia kształtu. Perfekcyjnie zrobiony. Tak na marginesie mam inne pędzle EM od lat i są niesamowite, a moim zdaniem bardzo niedocenione.


 5. Creative Nail Design (CND) Scentsations Hand & Body Black Cherry & Nutmeg Lotion.
Przeznaczony do ciała i dłoni. U mnie głównie jest codziennym kremem do rąk. Od czasu do czasu stosuje go również na całe ciało. Aromaterapia zapewniona! Zapach trwały i uzależniający. Niespotykany. Czarna wiśnia i gałka muszkatałowa. Rozkosz, wierzcie mi. Uzależniłam się. Jest lekki, nie tłusty, dobrze nawilża, ale z bardzo suchą skórą sobie nie poradzi. Nie lepi się, nie klei, wchłanianie błyskawiczne. Rozprowadza się na ciele czy dłoniach migusiem. Wygodna pompka i superowa konsystencja. Na lato jak znalazł. 


Woń bardzo relaksacyjna, wypełnia całe pomieszczenie. Od dawna stale stosuje go jako krem do dłoni. Nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy i pozwala od razu wykonywać różne czynności. Wydajny. Używam kilka m-cy w końca nie widać. Ma też przyjemny dla oka jasno-różowy kolor:) Występuje w kilkunastu innych zapachach, ale jak na razie znam tylko ten.

  
  Co myślicie o tych produktach? Jestem ciekawa Waszych opinii, jeśli je posiadacie. A jeśli nie, może jakiś wskoczył na listę do kupienia?:)

Uściski!
Magda