środa, 12 września 2012

Poprawiam sobie humor. Wizyta w Hebe + świeże soki z cytrusów we własnej kuchni.

Moja wczorajsza przypadkowa wycieczka do drogerii Hebe zaowocowała takimi zakupami.
Miałam ostatnio fatalne dni i musiałam sobie choć troszkę poprawić humor.



Nowa wersja niby kremu BB marki Garnier do cery mieszanej i tłustej. Podobno o wiele lepszy niż wersja pierwsza. Wybrałam kolor jasny. Zobaczymy. Był w promocji. Kosztował 15,39 PLN/40 ml.


BB Cream Beauty Balm Perfector. Combination to oily skin. Cera jasna.





Balsam pielęgnacyjny do ust Blistex. Osławiony już. Szukałam go kiedyś kilka razy w aptekach ale bez rezultatów. Wczoraj przypadkiem zobaczyłam go w Hebe i od razu zdecydowałam, że będzie mój. Po pierwszych użyciach jestem jak na razie bardzo zadowolona. Cena promocyjna to 8,99 PLN.



Do koszyka wrzuciłam też maskę do twarzy Lirene. Tym razem wersja Wygładzenie. Uwielbiam te maski. Tej jeszcze nie miałam. Ale antystresowa jest moją ulubioną. Są samowchłaniające się za co wielki plus. Występują w wielu rodzajach. Cena na promocji: 1,99 PLN.


Trafiłam także na promocje kosmetyków Paloma. Nic nigdy nie miałam tej marki. Ostatnio skończył mi się peeling do stóp, więc zdecydowałam się na ten. Jest to cukrowy peeling do stóp z olejem winogronowym i migdałowym. Obecnie kosztuje po rabacie 6,99 PLN/125 ml.



Z szafy Essence skusiłam się na lakier do paznokci i pomadkę.

 

Lakier z kolorowymi drobinkami Colour&Go - 6,99 PLN/8 ml.
Można go stosować samego na płytkę lub jako nawierzchniowy na inny kolor.


Pomadka Essence nr 61 - I'M A LOBSTAR!
Bardzo lubię te pomadki. Mam już dwa inne kolory. Ten to czerwień z nutą pomarańczy. Cena: 8,99 PLN.



Wczoraj też lekko poprawiła mi humor paczka z zamówioną wyciskarką do cytrusów.
Dziś rano był pierwszy test i na śniadanie zafundowałam sobie świeży sok z czerwonych grejpfrutów. Pychota! Zamierzam teraz wypijać taką szklankę świeżo wyciśniętego soku przynajmniej raz na dzień.
Nie zdradzam oczywiście nadal napoju z pietruszki. Sok z pomarańczy, grejpfrutów czy też mieszany będzie uzupełnieniem.



Jak u Was humory? Zdradzicie swoje sposoby na poprawę humoru i ciężkie dni? Bardzo mi się aktualnie przydadzą.

Mam nadzieję, że macie się dużo lepiej niż ja!
Buziaki,
Magda