Byłam w centrum Wawy w jednej zawodowej sprawie. Zakupów nie planowałam, poza wstąpieniem "na szybcika" do H&M tylko po gumkę do włosów. Właśnie to moje "tylko"...
Gumkę owszem kupiłam ale dodatkowo:
Czerwone klasyczne szpilki. Pięknie leżą na nodze. Uwielbiam taki krój buta. Bardzo wysmukla nogi.
Wreszcie coś nie na wszędobylskiej ciężkiej platformie!
Były także w kolorze pięknego zgaszonego fioletu jakby z granatem. Powiem szczerze, że zastanawiam się czy nie kupić też tamtego koloru.
Jeszcze wspomniana gumka do włosów. Mam podobną złotą i była mi potrzebna srebrna, choć ta jest troszkę inna.
Do tego kwiatek w kolorze ecri. Przyda się do różnych bluzek, marynarek, a nawet torebki czy do włosów.
Teraz coś dla ducha.
Z Empiku wyszłam z trzema tytułami. Dość monotematycznie. Wszystkie bowiem pozycje traktują o Italii, a dwie z nich o ukochanej przeze mnie Toskanii, jaką miałam możliwość kilka razy odwiedzić. Ostatnio na majówkę >>.
"Słodkie pieczone kasztany" A. Seghi to już klasyka literatury o toskańskiej krainie. Klasyka, a ja jeszcze jej nie czytałam. Więc musiałam szybko to nadrobić i zaraz po wyjściu z księgarni poszłam na małą kawę i oddałam się lekturze.
"Apetyty na Italię" Matthew Fort. To nowość na rynku. Książka choć nie kucharska wiedzie nas śladami jednej z najlepszych kuchni świata i włoskich smaków. Czeka w kolejce na przeczytanie.
"Za dużo słońca w Toskanii. Opowieści o Chianti" Dario Castagno.
Przecudowna książka. Kiedyś już ją przeczytałam, ale nie była moją własnością. Chciałam żeby znalazła się w mojej biblioteczce. Uwielbiam tego autora. Toskańczyk który z niezwykła wrażliwością, poczuciem humoru i ironią opisuje życie w Toskanii i m.in "dziwnych":) turystów przewijających się co roku przez ten region. Nawet jeśli Toskania nie jest waszą miłością tak jak moją, warto sięgnąć po tą pozycję. Choćby dlatego żeby dobrze się pośmiać:)
Co słychać u Was? Kupiliście może ostatnio jakąś ciekawą lekturę? A może tylko coś dla ciała?:)
Mam nadzieję, że macie wszyscy udany weekend!
Magda
Gumkę owszem kupiłam ale dodatkowo:
Czerwone klasyczne szpilki. Pięknie leżą na nodze. Uwielbiam taki krój buta. Bardzo wysmukla nogi.
Wreszcie coś nie na wszędobylskiej ciężkiej platformie!
Były także w kolorze pięknego zgaszonego fioletu jakby z granatem. Powiem szczerze, że zastanawiam się czy nie kupić też tamtego koloru.
Jeszcze wspomniana gumka do włosów. Mam podobną złotą i była mi potrzebna srebrna, choć ta jest troszkę inna.
Do tego kwiatek w kolorze ecri. Przyda się do różnych bluzek, marynarek, a nawet torebki czy do włosów.
Teraz coś dla ducha.
Z Empiku wyszłam z trzema tytułami. Dość monotematycznie. Wszystkie bowiem pozycje traktują o Italii, a dwie z nich o ukochanej przeze mnie Toskanii, jaką miałam możliwość kilka razy odwiedzić. Ostatnio na majówkę >>.
"Słodkie pieczone kasztany" A. Seghi to już klasyka literatury o toskańskiej krainie. Klasyka, a ja jeszcze jej nie czytałam. Więc musiałam szybko to nadrobić i zaraz po wyjściu z księgarni poszłam na małą kawę i oddałam się lekturze.
"Apetyty na Italię" Matthew Fort. To nowość na rynku. Książka choć nie kucharska wiedzie nas śladami jednej z najlepszych kuchni świata i włoskich smaków. Czeka w kolejce na przeczytanie.
"Za dużo słońca w Toskanii. Opowieści o Chianti" Dario Castagno.
Przecudowna książka. Kiedyś już ją przeczytałam, ale nie była moją własnością. Chciałam żeby znalazła się w mojej biblioteczce. Uwielbiam tego autora. Toskańczyk który z niezwykła wrażliwością, poczuciem humoru i ironią opisuje życie w Toskanii i m.in "dziwnych":) turystów przewijających się co roku przez ten region. Nawet jeśli Toskania nie jest waszą miłością tak jak moją, warto sięgnąć po tą pozycję. Choćby dlatego żeby dobrze się pośmiać:)
Co słychać u Was? Kupiliście może ostatnio jakąś ciekawą lekturę? A może tylko coś dla ciała?:)
Mam nadzieję, że macie wszyscy udany weekend!
Magda
szpilki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńszpilki i ksiązki :) bardzo dobre połączenie!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:):)
UsuńPiękne masz te buciki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo ładne szpilki :) Szkoda, że takie niskie, bo już byłyby na mojej zakupowej liście.
OdpowiedzUsuńObcas ma 9 cm. Więc nie wiem czy takie niskie:) No ale wiadomo, podobno niektórzy noszą i 15 cm:) Dla mnie w sam raz.
UsuńPrzepiękne buty! Kocham połączenie dobrych dzinsów, do tego koszulka basic, duży naszyjnik, żakiet i do tego buty w wyraźnym kolorze. Ach! :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak byłam ubrana w piątek. Poza może dużym naszyjnikiem:) I jak założyłam te buty do jeansów i marynarki - od razu musiały być moje:)
UsuńTo pewnie jakbyś przechodziła koło mnie oglądnęłabym się za Tobą :D
UsuńU ty są świetne, ja ostatnio polubiłam te z czubkiem (oczywiście nie przesadzonym takim delikatnym :) co do książek "Za dużo słońca w Tosknii" czeka na swoją kolej na półce :)
OdpowiedzUsuńTo już teraz życzę miłej lektury.
UsuńCiekawe buciki!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZakupy bomba, ja te buciki widziałam w beżowym kolorze i bardzo mi się podobały. Zaciekawiły mnie te książki, chyba wybiorę się do Empika po coś na jesienne wieczory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW beżowym nie widziałam akurat. Nawet na na stronie jakoś nie znalazłam. Ale fiolet mnie kusi:)
UsuńTo lekko zgłupiałam, bo dam sobie paznokcia obciąć, że widziałam parę dni temu na Nowym Świecie w HM. Pozdrawiam
UsuńGenialne szpilki, ja sie wybieram do HM po botki ;)
OdpowiedzUsuńJa upatrzyłam sobie botki w Reserved, ale cena mnie powaliła. Z lekka z butami w tym sklepie pogłupieli:)
Usuńbutki są śliczne, muszę spojrzeć na fioletowe bo uwielbiam ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńFiolet jest taki ciemny, przygaszony, jakby z szarością. Ale ładne bardzo.
Usuńśliczne są te buty, powiem szczerze, że mi już te wszystkie platformy i buty na koturnach mocno się znudziły ;)
OdpowiedzUsuńTak samo mam. Już platform mam po dziurki. Na dodatek wcale w nich noga nie wygląda ładnie. No może zależy jeszcze w jakich:) A klasyczne szpilki są zawsze naj:)
Usuńbuty robią wrażenie:) ostatnio czytałam "subtelna kobieta we współczesnym świecie" i właśnie mowa była o czerwonych dodatkach:)
OdpowiedzUsuńTo może nawet będę modna:)
UsuńBardzo ładne buty, książki ciekawe. Nie czytałam żadnej z nich. Kiedyś miałam okres czytania książek traktujących o Afryce:)
OdpowiedzUsuńNiestety budżet w ostatnim czasie nie zezwala na szaleństwa zakupowe, może uda się coś więcej upolować pod koniec września:)
Ja na wrzesień daje sobie totalnego bana na kosmetyki. Za dużo tego dobrego:)
Usuńcudne te szpilki, szkoda że nie ma czarnych, bo chętnie bym sobie takie sprawiła :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze czarne się pojawią:)
Usuńja jak na razie jestem na etapie platform :D
OdpowiedzUsuńale kolor jest cudowwwnyy :D
Dobrze, że każdy może znaleźć coś dla siebie:)
UsuńHej:-) Otagowałam Cię http://swiatwkolorach.blogspot.de/2012/09/versatile-blogger-award.html Zapraszam do zabawy :-)
OdpowiedzUsuńJa już niedawno zrobiłam taki tag 7 faktów o mnie:) Jest tu: http://77gerda.blogspot.com/2012/08/tag-versatile-blogger-7-prawd-o-mnie.html
Usuńoj nie zauważyłam ;/
UsuńNie ma problemu:)
UsuńSzpilki świetne! Sama chętnie bym sobie takie sprawiła, ale obawiam się, że trudno byłoby mi w nich chodzić;/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książki - kiedyś niestety natrafiłam na dość trywialną książkę o Toskanii, poza tym fakt tego, że tyle książek i filmów dziejących się w Toskanii powiela te same schematy... Chyba się myliłam, jeśli znajdę te książki, z pewnością do nich zajrzę.:)
Wiesz ja też nie zawsze umiem w każdych szpilkach chodzić ale te mnie zaskoczyły bo są świetnie wyprofilowane i o dziwo naprawdę dobrze się w nich chodzi nawet całe dnie.
UsuńCo do książek - tak czasem o Toskanii piszę się dość nudnie i wszędzie tak samo. Ale ja kocham tą krainę i nie do końca jestem obiektywna:) Spędzam tam zawsze piękne chwile i zamierzam tam jeździć do końca życia, a może nawet kiedyś zamieszkać....Kto wie:)