czwartek, 17 października 2013

Drobne zakupy kosmetyczne + małe podarki.

To będą zakupy i podarunki mniej więcej z czasu ok. 2-3 miesięcy. Nie jest tego dużo. Rzadko ostatnio chodzę do sklepów.
W ogóle mnie tam nie ciągnie, a poza tym zużywam spore zapasy kosmetyczne i końca jakby nie widać:)

W Biedronce nabyłam Bebeauty Płyn Micelarny - duża butla w wersji limitowanej. Bardzo go lubię. Był w ulubieńcach kwietnia'13. Kosztuje 7,99 PLN/400 ml


Farmona Tutti Frutti Olejek do kąpieli Wiśnia i Porzeczka. Skończyłam wszystkie płyny tego typu, więc jest jak znalazł. Pachnie cudownie! Cena: 9,99 PLN/500 ml. 


Do koszyka wrzuciłam też dwupak chusteczek nawilżających dla dzieci Dada. Zawsze się przydają. 


2 x 63 szt. kosztują 7,99 PLN.


W Rossmannie nie byłam wieki. Wpadłam teraz tylko po jedną rzecz. Skończył mi się dezodorant w sprayu, a zawsze muszę mieć koniecznie kulkowy/sztyft + w butelce. Wybrałam Isana Deo Spray Clear&Fresh. Nie brudzi ubrań i bardzo ładnie pachnie, do tego naprawdę dobrze chroni. Nie mogę mu nic zarzucić. Cena promocyjna poniżej 3 PLN przemawia za nim jeszcze bardziej.


Spory czas temu w drogerii Natura wybrałam dwa produkty. Sensique Odtłuszczacz do paznokci z witaminą E + Sensique Zmywacz do paznokci z gąbką.


Za oba kosmetyki zapłaciłam razem około 9-10 PLN. Odtłuszczacz ładnie pachnie winogronami i jak na razie naprawdę widzę rezultaty w działaniu. Co do zmywacza mam mieszane uczucia. Kompletnie nie pachnie kokosem, tak jak twierdzi producent. Nawet działa, ale nie pobija zwykłych zmywaczy. Taki gadżet.


Od koleżanki otrzymałam mały prezent w postaci Mleczka Micelarnego Perfecty. Ma fajny dozownik, działa ok, ale wolę wodniste micele. Od postaci mleczek już dawno się odzwyczaiłam.


Na koniec dwa mydełka podarowane mi przez kumpelę. 
Bath&Body Works Coral Reef i Tuscan Vineyard. Oba w mojej ulubionej wersji musowej. Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę je używać. Miałam już kilka ich mydeł i niezwykle je lubię. Szczególnie wersja z Toskanią mnie ciekawi, gdyż to moje ukochane i bardzo bliskie miejsce na świecie.


Znacie te produkty? Jeśli tak, podzielcie się zdaniem na ich temat.

Uściski!
Magda

PS1. Na moim FB pojawiło się dziś małe rozdanie lakierów do paznokci. Zapraszam do udziału. Macie czas do 22.10.13.

PS2. Przypominam o rozdaniu na blogu z paletą cieni + dobrociami od Yankee Candle - do 20.10.13.

52 komentarze:

  1. Biedronkowy płyn micelarny i moim ulubieńcem jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię biedronkowy płyn, a dezodorantów nigdy nie używałam i nie będę, jestem za kulkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie podstawa to kulka, ale lubię w ciągu dnia dodatkowo czasem się odświeżyć i wtedy spray jest jak znalazł. Od zawsze muszę mieć w domu zawsze dwa rodzaje:)

      Usuń
    2. Mam podobnie :) Kulka jako podstawa, a spray jako uzupełnienie. W micel z Biedronki też się zaopatrzyłam, szkoda było nie skorzystać.

      Usuń
  3. Byłam dziś w Biedronce nabyłam i micel i chusteczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadnego z tych produktów nie miałam, ale jakoś mnie nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co kupować czegoś co nie jest nam potrzebne czy czego w ogóle nie pragniemy.

      Usuń
  5. Lubię micel i chusteczki. Dezodorant z Isany też sobie kupię przy okazji, skoro tak zachwalasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isana ma fajne dezodoranty, choć ten jest dla mnie raczej dodatkiem do kulkowego. Nie wiem jak by sprawdził się w upały, ale na ten czas jest bardzo ok.

      Usuń
  6. Ja sie tak bardzo nie zakochalam w tym micelu jak wiekszosc blogowiczek, jestem ewenementem haha :D
    Ale może to sie zmieni w najblizszym czasie, ale mam zamiar zrobic jego recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Biodermy nie pobił ten micel, ale za to pobił wiele innych drogeryjnych płynów tego typy. Sprawdza się u mnie super, a za tą cenę to już w ogóle jestem miło zaskoczona. Nadal będę wracać do Biodermy ale ten też z przyjemnością kupuje.

      Usuń
  7. Ja tyle zakupow.mam z tygodnia :( podziwiam rozsadek. Ale ja nie mam ton lezakujacych w lazience ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się jakoś nazbierało sporo zapasów ale teraz fajnie jest zużywać. Co tydzień nie chodzę po sklepach, szkoda mi na to czasu, bo mam sporo innych zajęć i zainteresowań.

      Usuń
  8. Zakupy całkiem fajne i większość by się u mnie sprawdziła ;)
    Płyn micelarny BeBeauty jest w porządku, chociaż na początku jego stosowania piekła mnie twarz, nie była natomiast zaczerwieniona. Czasem moja skóra jest podrażniona, zwłaszcza jesień i zima to ciężki okres, więc wolę po niego nie sięgać, bo łagodząco to on nie działa;) Chusteczki Dada kupuję od dawna i jestem zadowolona. Ostatnio wąchałam ten olejek z Tutti Frutti i bardzo mi się spodobał, chyba po niego wrócę ;). Z Perfecty miałam typowy micel do cery naczynkowej i byłam zadowolona. Po mleczka też jeszcze mi się zdarza sięgać. W końcu były podstawą mojego demakijażu przez większą część mojego życia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście nigdy ten micel nie wywołał żadnego szczypania, zaczerwienienia czy podrażnienia. Nie łagodzi tak cudnie jak Bioderma, ale jest ok. Z płynami Perfecty nie mam dobrego doświadczenia. Miałam jeden i podrażniał okrutnie, do tego zero zmywania i lepka warstwa na skórze. Nigdy więcej. Mleczek nie stosuje od chyba 7-8 lat. Płyny u mnie są o wiele lepsze, ale ten micel w mleczku jest nawet ok, nie podrażnia, zmywa wszystko. Ale nie sądzę bym sama z siebie go kupiła.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Jest ok, ale jednak gąbka zabarwia się pod wpływem koloru i to nie jest takie super.

      Usuń
  10. Super zakupy ! :) Niestety nie znam żadnego z tych produktów ale napewno po powrocie do Pl wypróbuję płyn z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też kupiłam płyn miceralny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam te mydełka tylko w wersji zwykłej dzięki Tobie :)
    Coral Reef używam i uwielbiam, zapach jest cudowny, dziękuję raz jeszcze Magdo!
    A micel z Biedronki naprawdę lubię i ten olejek do kąpieli z Farmony też :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Używam już tego płynu z biedronki, i jestem w szoku, pozytywnym szoku ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba jestem jedną z nielicznych osób, które nie miały płynu micelarnego z Biedronki.
    Zmywacz Sensique mam i stoi nieużywany, na odtłuszczacz poluję od dawna i zawsze, jak jestem w Naturze, to akurat go nie ma.
    Chusteczki Dada, to moje ulubione chusteczki w dużym opakowaniu i zawsze kupuję do domu i samochodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś do chusteczek nie specjalnie przywiązuje wagę. Biorę zawsze najtańsze:) Te mam pierwszy raz i są ok.

      Usuń
  15. bardzo lubię ten dezodorant :) jeden z moich ulubionych :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam mu nic do zarzucenia. Za tą cenę to rewelacja.

      Usuń
  16. ten odtłuszczacz wygląda ciekawie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślałam, że te antyperspiranty z Isany to jakieś buble, a tu proszę :) W takim razie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam już kilka i u mnie działają ok. Tylko ja z poceniem się nie mam wielkich problemów.

      Usuń
  18. Świetne te zakupy. Szczególnie mnie ciekawią mydła z Bath & Body Works. Chętnie przeczytam ich recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  19. plyn z biedronki jest świetny, bardzo go lubię :) tanusieńki a skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wąchałam tuttti i faktycznie jest cudowny! chyba najlepszy zapach z zaoferowanych :D

    OdpowiedzUsuń
  21. też skusiłam się na ten olejek, ale wybrałam wersję z mango:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wąchałam wszystkie i mango też mi się podobało, ale jednak wiśnia wygrała:)

      Usuń
  22. czekam na paczke z Polski i bede wtedy testowac micelka z biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam ten płyn micelarny ♥

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena