Dzisiejsza notka zainspirowana jest przymusem słuchania przez 1,5 h, komercyjnego radia w samochodzie znajomych znajomych:)
Leciały akurat podobno hity polskiej muzyki pop 2012 roku. Niektóre słyszałam po raz pierwszy. Dawno przestałam mieć złudzenia, co do ambitnej kompozycji w muzyce rozrywkowej. Wyszukanie melodii w rytmie na 3 graniczy z cudem. Na 4 czy 5 - o tym to już możemy zapomnieć. Prawie wszystkie są na 2 czyli jak ja to nazywam: noga dostaw, noga dostaw.
Naiwnie jednak myślałam, że choć teksty jakoś mnie przyciągną. Tymczasem podczas słuchania "hitów", po głowie krążyło mi jedno pytanie: Ludzie kochani, kto to pisał i jak to mogło dostać się do radia???
Ja wiem, nie ma już takich tekściarzy jak chociażby Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Adam Kreczmar, Jonasz Kofta...Szkoda. Przecież także tworzyli na potrzeby muzyki rozrywkowej. Czyli jednak można było!
Na szczęście istnieje jeszcze Kasia Nosowska i chociażby Artur Rojek. Tylko martwi mnie, że za nimi nikogo nie widzę na horyzoncie z młodszego pokolenia...Ogromna przepaść, a za nią nic.
W ramach odreagowania po 90 minutach z muzyką Sylwii Grzeszczak, Honey itp. "wybitnymi artystkami":), zapodałam sobie na wieczór płytę "Bułgarskie Centrum" Pidżama Porno.
Ja wiem, nie ma już takich tekściarzy jak chociażby Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Adam Kreczmar, Jonasz Kofta...Szkoda. Przecież także tworzyli na potrzeby muzyki rozrywkowej. Czyli jednak można było!
Na szczęście istnieje jeszcze Kasia Nosowska i chociażby Artur Rojek. Tylko martwi mnie, że za nimi nikogo nie widzę na horyzoncie z młodszego pokolenia...Ogromna przepaść, a za nią nic.
W ramach odreagowania po 90 minutach z muzyką Sylwii Grzeszczak, Honey itp. "wybitnymi artystkami":), zapodałam sobie na wieczór płytę "Bułgarskie Centrum" Pidżama Porno.
Kultowy tekst piosenki "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" to mistrzostwo świata. Napisać coś takiego? Wielki szacunek.
Często twe oczy miast wiosennieć zieleniąSą takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziejPatrzą tylko gdzie by się schować
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziejPatrzą tylko gdzie by się schować
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia, strzał nad przepaścią
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem za drzewem nie raz
Tych gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze
Szeptem na ucho powiem że...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
A kiedy spotkam Ciebie na śmierci zakrętach
Jeszcze raz to tylko Tobie powiem
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak Ty
PS. Żeby nie było, że jestem taką "sztywniarą":) Dwa tygodnie temu pół wieczoru przetańczyłam m.in. do muzyki zespołu Weekend i piosenki "Ona tańczy dla mnie". Gdzie? W góralskiej knajpie u szczytu Tatr! Bawiłam się świetnie. Tańczyła cała sala od 10 po 80-latka. Podobno znają to już wszyscy, ale mój pierwszy raz z tym utworem nastąpił pod koniec 2012 roku. Uwierzycie? Zawsze jestem spóźniona z nowościami:) Przyznaje się bez bicia, tańczyłam do tego, podrygiwałam, nuciłam. Co więcej śpiewałam tekst i byłam wtedy tylko po jednym piwie!:) O losie...:)
Cytując "klasyka": OOOO...:)
Jak jest Wasz stosunek do tekstów współczesnych polskich piosenek? Zwracacie na nie uwagę czy zupełnie są Wam obojętne?
Magda
Magda
Denerwuje mnie szum wokół Weekendu, media traktują ich jak wioskowych ćwoków. A przecież nie bez powodu mają tyle wyświetleń, koncertów etc. Taka Doda, teksty ma beznadziejne, a jakoś nikt się jej do skóry nie dobiera. A Weekend... cóż, mnie się ta piosenka podoba. Wpada w ucho, jest prosta ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Nie znam twórczości tego zespołu. Poznałam jeden utwór, ale jest dobrze zrobiony, prosty i co najważniejsze twórcy na siłę nie dorabiają do niego ideologii! Za tu wielki plus. Choć żebym miała sobie to puszczać w domu to akurat nie. Ale pewnie nie raz jeszcze przy tym zatańczę:)
Usuńja też jestem spóźniona z nowościami :) Weekend znam dlatego, bo jest już naprawdę wszędzie - takie polskie Gangnam Style, którego ścierpieć nie mogę jak słyszę, ale "Ona tańczy dla mnie" wywołuje już pozytywne odczucia i również się przy tym bawiłam w pewną noc :)
OdpowiedzUsuńz polskich, tak mi się wydaje że nowych, piosenek kojarzę Pectus - Barcelona i Enej. Myliły mi się strasznie długo (nie wiem czemu). z zagranicznych nie kojarzę nowości, bo nie słucham radia ani telewizyjnych stacji muzycznych.
Kolejny raz przekonuje się, że żyje w kapsule tlenowej:) Tej piosenki Weekend nie znałam w ogóle. Poznałam 2 tyg. temu a wszyscy na około nie mogli uwierzyć, że tego nie znam:) Ale ja nie mam w domu telewizora. Nie słucham RMF Classic i Trójki, a najczęściej jednak płyt.
UsuńKurczaki nie wiem też co to jest Gangnam Style, ale zaraz szukam w google:)
Szkoda, że mam taką małą styczność z polskimi kawałkami :( ale 'komercyjna' muza nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też nie.
UsuńTeksty Grabaża są świetne
OdpowiedzUsuńO tak, znam. Masz rację.
Usuńoj przypomnialy mi sie czasy licealne i koncerty pidzamy porno :-) eghhh az dla wspomnienia puscilam tez dzis juz sobie piosenki grabaza :-)
UsuńAle mi przypomniałaś o Hey i końcówce podstawowki i moich białych glanach, które pewnie jeszcze gdzieś w piwnicy są:)))
OdpowiedzUsuńMiałaś białe glany? Ale super! Ja na koncerty Hey jeździłam często w liceum. Nawet po jednym z nich udało mi się zrobić z Nosowską prywatne zdjęcie i wtedy byłam z tego ogromnie dumna!:) Mam go oczywiście do dziś.
Usuńja odkryłam "ona tańczy dla mnie" w sylwestra, wytańczyłam całą noc, a tekst nucę jeszcze czasem do dziś :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńStary jak świat utwór ale znakomity!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam nowości.
OdpowiedzUsuńMuzyki słucham ze swojej, spersonalizowanej, playlisty.
Jeżeli radio,to tylko informacyjne - TOK FM.
Mnie zalew informacji też coraz mniej ciekawi:(
UsuńNikt tak pięknie nie mówił.. to moja ukochana piosenka od pierwszego wysłuchania. W wykonaniu Gutka - jak dla mnie ideał :) A Ona tańczy dla mnie zawsze mnie rozbawia, ale fajnie przy tym potupać nóżką :)
OdpowiedzUsuńWersję Gutka także kocham!
UsuńJa słucham tego, co mi w ucho wpadnie. Czasami z ciekawości przeczytam sobie tłumaczenie tekstu (jeżeli jest w innym języku) i śmiać mi się chce z jej słów, z drugiej strony jak wpada w ucho to ciężko nie słuchać :) Co do piosenki Weekendu - od wakacji męczę tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie poza tańcem tej piosenki nie da się słuchać:)
UsuńNo cóż... Ja również nie mogę słuchać od jakiegoś czasu polskiej muzyki rozrywkowej, która niestety "zalewa" nas z każdej strony. Ja wychowałam się na takich zespołach, jak: Kult, Ira, Myslovitz, Hey, T.Love,Oddział Zamknięty,itp. Odnoszę wrażenie, że wtedy ta muzyka wnosiła do mojego życia wiele ważnych treści, czego niestety nie mogę powiedzieć o współczesnych wokalistach(tzw. gwiazdach i celebrytach)....
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy z tych samych czasów:)
UsuńCzęsto słuchając radia towarzyszy mi uczucie zażenowania. Większość słów piosenek, nie tylko polskich z resztą, to jakiś bełkot. Liczy się chyba tylko rym, a i to nie zawsze. Jest kilku wykonawców i zespołów, którzy wręcz charakteryzują się takimi tekstami bez ładu i składu.
OdpowiedzUsuńPotańczyć można do wszystkiego w zasadzie, ale do posłuchania jest dziś coraz mniej.
Dlatego ja totalnie od lat nie słucham komercyjnego radia.
Usuńpolecam utworki Piotra Bukartyka....w radiu ich nie jeszcze nie slyszalam ale na youtubie siesza sie powodzeniem
OdpowiedzUsuńZnam. Nie są to do końca moje klimaty muzyczne, ale teksty ok.
UsuńGrabaż pisze dobre teksty, słucham go od nastoletnich lat :) W muzyce popularnej ciężko znaleźć coś dobrego, ale w tej niszowej cały czas się dzieje :) Mi ostatnio spodobała się Mela Koteluk - serdecznie Ci polecam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie. Zaraz wyszukam i posłucham:)
UsuńOh mgr Grabowski :) Osobiscie, nawet do tekstow w muzyce jazzowej podchodze z dystansem. Ostatnio sluchalam piosenki z genialna muzyka, ale tekstem z pseudo inteligentnyl przeslaniem. Co do tekstow polskiej muzyki pop... Coz, romantyzm na sile, banal i masa idiotycznych zwrotow.
OdpowiedzUsuńJazzu słucham niezmiernie dużo. Ale w 99,9% bez tekstu i taki kocham najbardziej.
Usuńpolska muzyka neistety sięga dna...
OdpowiedzUsuńprzerażająca tolerancja barachła w naszym społeczeństwie...
aż dziw bierze, że nosowska i hey jeszcze się sprzedają.
Myślę, że nadal jest grupa osób o dobrym słuchu i wrażliwości i oby zawsze tak było!
UsuńMój ukochany Robert Gawliński i długo, długo nic.....
OdpowiedzUsuńLubię go. Ale w tekstach Nosowskiej wg mnie nie pobija za nic.
UsuńNo cóż, z Weekendem, to jest tak, że prawie każdy zna, potrafi zanucić, przytupuje nóżką, uśmiech błąka się po twarzy, ale oczywiście w towarzystwie nie wypada się przyznać, bo to wstyd... Ja też nie słucham komercyjnego radia, nie mam telewizora, więc ta fala popularności weekendu dotarła do mnie dopiero pod koniec listopada, kiedy koleżanka podesłała mi linka i zgodnie stwierdziłyśmy, że będzie to weselny hit, tak jak "Jesteś szalona", chociaż tej piosenki, to akurat nic nie pobije... Co do mnie, to w ostatnim czasie słucham Świetlików, bo kolega, który pała do nich miłością bezwarunkową, usilnie stara się mnie wciągnąć do swojej "sekty" :)))
OdpowiedzUsuńZnam przynajmniej z 20 osób co słynnej piosenki Weekend jeszcze nie znają. Gdyby nie przypadkowa impreza w knajpie, ja pewnie bym jeszcze rok żyła w błogiej nieświadomości, bo jakoś w najbliższym czasie nie wybieram się na żadne wesele:) Przynajmniej nic na ten czas o tym nie wiem.
UsuńJesteś szalona - klasyka, któż z nas się wybornie przy tym nie bawił:) Stworzyć taki hit, to dopiero jest mistrzostwo!
Oj dzisiejsza muzyka nie jest już prawdziwą muzyką;/
OdpowiedzUsuńTa w radio. Jest masę innej muzyki. Tylko trzeba ją umieć wyszukać:)
UsuńMnie się wydaje, że zdecydowana większość piosenek w radio jest właśnie na 4... ale mniejsza z tym, teksty mnie załamują, choć specjalnie się w nie nie wsłuchuję, nie przepadam za polską muzą. Rojka nie trawię, Nosowską lubię, a najbardziej (tekstowo) Strachy na lachy, zwłaszcza że i muzycznie jest ciekawie.
OdpowiedzUsuńCo do Weekendu to ja ten "hicior" poznałam dopiero w 2013. Jak dla mnie to mistrzostwo marketingu...
W radiu komercyjnym mamy głównie muzykę taneczną czy pop czyli muzykę na dwa, bo do niej świetnie się tańczy i te kompozycje muszą być proste. W dzisiejszych czasach większość młodych ludzi nie umie nawet wyklaskać na dłoniach rytmu na 4 czy więcej:) Przykre...
UsuńRojek pisze cudne teksty, ale królową dla mnie tekstowo jest obecnie Nosowska. Zresztą Kasia w dużej mierze pisze teksty dla innych, nie tylko dla siebie. Artura cenię za niesamowitą wrażliwość muzyczną. Zdolność do odkrywania nowych talentów i wielką otwartość na muzykę nietuzinkową. Stworzył festiwal offowy a tego w PL nigdy wcześniej nie było. Dzięki niemu choć część osób może w PL poznać zupełnie inny świat muzyczny niż ten jaki oferują nam media. To cenne. Dla mnie to idealista, totalny muzyczny zapaleniec, choć wokalnie to nie jest żaden geniusz, oczywiste:)
Właśnie o takiej muzyce mówię, prawie wszystko ma metrum na 4 (bo musi być akcent - najczęściej werbel - na 2 i 4 ćwierćnutę, żeby tłum wiedział kiedy nóżką bujać). Rojka nie lubię wokalnie i (trochę) personalnie nie przypadł mi do gustu, ale fakt że tekstowo jest lepiej niż 90% tego co się w Polsce w radio puszcza. Tzn to nie tylko w Polsce tak jest oczywiście :) W dobie internetu radio spadło do pozycji czegoś, co nadaje się tylko by lecieć w tle w galerii handlowej czy u fryzjera... całe szczęście że wszystko co chcemy możemy posłuchać sobie np w sieci.
UsuńJa polskie piosenki omijam z daleka. Zagraniczne lepsze nie są, tylko to, że gorzej jest wsłuchać się w tekst powoduje, że chętniej je włączamy. Hity zależą od sympatii do wykonawcy. Oni nie muszą mieć ambitnych utworów.
OdpowiedzUsuń